a ja ryczałam cały czas przez ostatnie 15 minut od momentu jak on jej zaproponował ślub a potem to już cały czas może przez chwile nie płakałam jak London pojechał do jej ojca :)

ja też się wzruszyłam od momentu jak powiedziała jak jest chora a potem jak pojechal do jej ojca i wspominali;wtedy też łezka mi się zakreciła w oku;*

Ja za każdym razem beczę jak jest pokazana jego reakcja na wiadomość, że ona jest chora... Potem jak dowiaduje się, że jego ojciec opłacił prywatną pielęgniarkę i jedzie do niego się pogodzić, no i od chwili oświadczyn już do końca...
Piękny film...