Niedawno ksiądz włączył nam go na lekcji religii. Co do filmu - trochę naiwny, trochę wyciskacz łez, ale takie też czasem warto obejrzeć. Na pewno warto pochwalić brak scen łóżkowych w tym filmie i pięknie pokazaną miłość dwojga ludzi do siebie oraz przemianę Landona. Ocena końcowa 7/10. Pozdrawiam.