Przyznam szczerze że film zasługuje na dobre, mocne 9. O czym jest? Dlaczego tak wysoko? To film o miłości, o zmianie człowieka, o cudzie i ciągłej walce. Znadziemy tutaj zwykłą, całkiem normalną historie a jednak opowiodającą o sile miłości, o odmianie człowieka, o dojżałości. Na uwagę zasługuje ścieżka dźwiękowa, po prostu powala na nogi, wykonanie piosenki Only Hope przez Mandy Moore powala na nogi. Dialogi czasem zmuszają nas do głebszego zastanowienia się nad swoim życiem. Nad tym jak kochamy, jak zapatrujemy sie na innych. Polecam gorąco jest to jedna z moich ulubionych pozycji.