Nie

nie wiem co ci się nie podoba w tym filmie, jest dobrze zagrany i opowiada świetną historie zakochanych ludzi .

nie wiem, nie oglądałem xD

to po co się wypowiadasz ?!

napisałem tylko "nie", tego nie można nazwać wypowiedzią :D

Mnie nie ruszył za bardzo, prosta historyjka kierowana do nastolatków i trochę zbyt nagłe zakończenie. Ogólnie fajnie się oglądało, ale w pamięci nie utkwi zbyt długo Chcesz wzruszającego filmu, to obejrzyj Zieloną Milę, Mój przyjaciel Hachiko czy Podaj dalej ;)

wiesz co między tym co mi polecasz a Szkołą Uczuć jest jest ta różnica że to jest romans i jest to dobry romans i moim zdanie jednak nie jest to kolejny jakiś film o pięknej miłości, ten film trzeba czuć .

"moim zdanie jednak nie jest to kolejny jakiś film o pięknej miłości" - jest ;)
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SPOILER
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gdyby nie śmierć głównej bohaterki, to ten film nie byłby nawet za bardzo zauważony :)

Nie tylko dla fanów romansu :) ktoś mądrze tu powiedział, że ten film trzeba czuc. Przede wszystkim jest to film z najlepszych: prosty. Wie o tym ten, kto oglądał "Skazani na Shawshank" czy "Zieloną Milę". Nie ma tu patosu, buntu, czy typowego w wielu filmach "niezbędnego" współżycia, chociaż jestem tolerancyjna. To jedna z najpiękniej opowiedzianych historii o miłości jakie widziałam. Daje wiele do myślenia.

Daje do myślenia ? A konkretnie co ? Z życiem nie ma to nic wspólnego i jak dla mnie nie ma tam nic poza samą historią, która rzeczywiście może wciągnąć, ale jakąś nadzwyczajna nie jest, taka jakich wiele. Takich filmów jest dużo i Szkołę Uczuć wyróżnia spośród nich jedynie zakończenie, które swoją drogą jest, jak dla mnie źle zrobione, tak nagle i jakby chciano skrócić film ;)

Ten film pokazuje jaka jest miłośc. Może jesteś dużo ode mnie starszy i na tobie film nie zrobił zbyt dobrego wrażenia, w końcu każdy ma swój gust. Hmmm.. można się też nauczyc jak dobierac towarzystwo.

takich filmów z takimi przesłaniami o miłości jest mnóstwo, więc jak dla mnie nie jest zaletą coś, co jest po prostu powielone. Ten film ma przesłanie na poziomie dobranocki. Jak już gdzieś pisałem zawdzięcza on swój sukces jedynie zakończeniu, na które dali się złapać Ci wrażliwsi :) Jak dla mnie poprawny film dla nastolatków. Nie mówię, że jest zły, bo dałem 7, ale jak uważam go za przereklamowany i w żaden sposób wyjątkowy.

dużo starszy na pewno nie jestem, jeśli w ogóle ;)

:)