Z Szybkimi ma mało wspólnego cały czas miałem skojarzenia z G.I. Joe z Tatumem nawet klimat i ten sam typ dowcipu. Miejscami kulały efekty, że aż oczy bolały, było kilka irytujących rzeczy - jak slow mo przy muzyce (nie w momencie akcji) coś na wzór Słonecznego Patrolu, kilka durnych scen na siłę z wrzucaniem w epizody znanych aktorów (popularny w USA). Finalnie - oglądało się dobrze, bo byłem przygotowany na totalne odmóżdżenie, choć z drugiej strony liczyłem na coś z większą 'ikrą' i polotem.
Ten film mozna podsumowac krotko...kino Sciene Fiction ma sie dobrze ! scenariusz filmu jest tak glupi ze az smieszny.Smiercionosny wirus to juz schemat oklepany od lat,ale pol czlowiek pol cyborg ? z tym juz przegieli po calosci !! gosc widzial swiat oczami Terminatorza.Jest to zwyczajna bajka,tyle ze w miare dobrze zrealizowana i oglada sie to calkiem niezle.