Witam ktory z czarnych charakterów był dla was do tej pory najlepszy
Jak dla mnie to najlepszym czarnym bd Letty a tak w ogóle to żaden bo nie lubie czarnych charakterów :)
zgadzam się! :)
za to ten Japończyk z Tokyo Drift mnie szczerze bawił,gdy się denerwował.
fabuła trochę przypomina początkowo film o amerykańskiej szkole..odnoszę takie wrażenie,jakby lin zaczął totalnie nową serię filmów.
Myślę, że to nie ma co porównywać. Tokio Drift to nowi bohaterowie, nowy pomysł na film. Chcieli odświeżyć serię i zrobili coś innego po prostu. Taki wyjątek. A nową serię to wg mnie Lin zaczął kręcić od Szybko i Wściekle. Bardziej to zaczął być kryminał, niż wyścigi i tuning.
No, taki kryminał-akcja. W Szybko i Wściekle towarzyszyła jeszcze taka mroczna atmosfera. Do tego broń, narkotyki, zabójstwo Letty, jej pogrzeb. Dało się wyczuć kryminał. Dopiero od piątej części zaczęło być typowo akcyjnie z elementami fantastyki ;)
jak to nie był? był czarnych charakterem... w końcu Brian rozpracowywał jego gang,to że się zaprzyjaźnili to inna sprawa..