Ktoś gdzieś już tu dobrze zauważył, że ten pas wcale nie musiał być tak staaaaaaaaaaaaasznie dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugi.
Po prostu sceny które są pokazywane; raz ze środka, raz z jednej strony, raz z drugiej, dzieją się RÓWNOLEGLE. To faktycznie sprawia wrażenie jak by pas miał ze 20 KM długości.
Ale po prostu nie sposób pokazać wszystkiego co się dzieje wokół samolotu w jednym ujęciu.
Logika w tym filmie nie istnieje :)
Film przyrównać można co najwyżej do "Bebiko" :D
kogo obchodzi logika przy takich filmach? ja poszedłem na niego spędzić fajnie czas z koleżanką. przy okazji się śmialiśmy z "wyniosłych" scen tj. łapanie Letty w powietrzu itp. :D
Nie twierdzę, że logika istnieje; ale można pewne rzeczy racjonalnie wytłumaczyć.
Z resztą...Film ma dostarczyć dużo rozrywki i z tego wywiązuje się świetnie.
A po drugie jest gratką dla fanów całej serii jako całości.
A tak, film dostarcza rozrywki jak się idzie z dziewczyną :P kolega davideck to potwierdza :)
E tam, bzdura. Prędkość startowa obładowanego Antonova to, powiedzmy sobie, zakładając wariant optymistyczny, jakieś 350km/h (już pomijam taką abstrakcję, jak doścignięcie tego samolotu jakąś małą Alfą Giuliettą). Scena trwała +/- 15min, tak że długość pasa musiała wynosić ok 90km, a nie 20. Pasy startowe na największych lotniskach świata nie przekraczają 5km, no a tor o najdłuższej prostej, która ma 10km, służy do testowania Passatów i Golfów i raczej nie jest przystosowany do przyjmowania samolotów wielkości Antonova.
Jak ciągnięcie sejfu przez pół Rio w poprzedniej części jeszcze jakoś zniosłem, tak tutaj już się oka przymknąć na takie absurdy nie dało. Co w kolejnej części? Wahadłowiec? Tankowiec?
Wiem, że to film akcji i w ogóle bla bla bla, ale żeby nie było: sam zacząłeś na siłę racjonalizować i doszukiwać się w nim logiki.
Mimo wszystko podobał mi się.
Jeśli chodzi o mnie to nie muszę się doszukiwać logiki :) Mnie po prostu film się podoba i dobrze się na nim bawiłem :)
Nie chodzi mi również o to jaką długość ma/miał ten pas.
Chciałem tylko zaznaczyć, że sceny rozgrywały się równolegle. W momencie kiedy Dom i Hobbs bili się z tym wielkoludem w tym samym czasie działa się akcja pod skrzydłami Antonova.
Tym samym wszystkie zdarzenie w akcji trwającej +/- 15 minut w rzeczywistości mogłyby trwać parę minut.
Ale też proponuję zostawić temat w spokoju i po prostu cieszyć się fajnym filmem :)
czegoś tak irracjonalnego nie da się zostawić w spokoju. zakładając, że liczymy czas Vina Diesela na ekranie, zanizajac wyjdzie jakies 4 minuty. predkosc startujacego antonova to 250 km/h *. Przyjmijmy zaniżoną prędkość 220 km/h to i tak wychodzi ponad 15 km!
Najdluzszy pas startowy swiata ma 5500 m. * Rozumiem naciąganie na potrzeby akcji, ale albo robimy to z umiarem, albo dodajemy Sci-Fi do gatunku filmu.
* http://pl.wikipedia.org/wiki/An-225_Mrija
* http://en.wikipedia.org/wiki/Qamdo_Bamda_Airport
Inna kwestia.
Wypada ci laska z samochodu ciągniętego przez samolot z prędkością 220-250 kh/h. Co robisz?
- Idziesz na grilla z kolegami?
No wypadałoby by ten japoniec, jak już zniszczyli samolot, choć zawrócił i sprawdził czy na pewno nie żyje, czy może połamana nie wykrwawia się na pasie startowym.
Wypada, podczas lotu wyjmuje broń i zdejmuje napastnika ;P szkoda że nie przeładowała broni podczas lotu.
Z lecącego samolotu skaczą sobie do samochodu.
Piloci zamiast sadzać maszynę chcą lecieć z podczepionymi kilkoma samochodami i w ogóle się nie interesują tym co się dzieje na pokładzie.
Zły charakter wylatuje przez przednią szybę staczającego się samochodu jakby jechał na tym "NOSie".
Diesel wyjeżdża przez kokpit eksplodującego samolotu i ma dupę przyklejoną do siedzenia podczas koziołkowania BEZ PASÓW!
Ten film jak dla mnie składał się tylko z takich niedorzeczności. Lubię filmy akcji, nie zwracam wielkiej uwagi na realizm ale wszystko ma swoje granice.