W tym roku Szybcy i Wściekli 6, za rok Need For Speed, za dwa lata siódma część Szybkich, a za trzy lata Need For Speed 2.
Dla fanów gatunku to dobra wiadomość, tym bardziej, że nadchodzący Need For Speed ma nie lada obsadę(Aaron Paul w roli głównej, drugi plan Cooper i Poots), a na pewno nie gorszą od Szybkich.
Dla mnie fana Szybkich i Wściekłych wystarczy 6 i 7 nie Need For Speed chociaż obejrze to wątpie żeby był lepszy od F&F.
Trzeba dać szansę temu tytułowi. Wiesz może coś na temat 7 części, kiedyś czytałem, że 6 i 7 to będzie jedna historia podzielona na dwa filmy. Podobno nawet 7 miała być kręcona w tym samym czasie.
Ten Fast Track to był pewnie typowy niskobudżetowy film, szybko zrealizowany po to, aby żerować na znanej marce jaką jest F&F. NFS wiadomo, że też będzie porównywany do F&F i dzięki temu na pewno więcej zarobi, ale mam nadzieję, że się przyłożą do tej produkcji, zatrudnienie Paul'a w roli głównej pozwala mi mieć nadzieję.
Ten Paul jakoś mi nie pasuje na szybkiego kierowce,ale może się myle i zagra fajnie.
Nie wyglada jak Paul Walkel i Vin Disel czyli prawdziwi twardziele,ale do premiery jeszcze długo zobaczymy jak zagra.
Ogólnie nie pasuje mi jako gościu który się ściga.
Mięśnie to nie wszystko, aby być twardzielem.
Tu masz zajawkę tego co Cie będzie czekało za rok w NFS:
https://www.youtube.com/watch?v=J3U9FJPXpZc
Ale nielegalnie.
Nic do niego nie mam,ale bardziej ten aktor co grał w Tokyo Drift by mi pasował nie był jak Paul i Vin,ale był fajny,może ten też będzie.