Dlaczego ta kupa filmowa utrzymuje sie na 8 ? czy tu wszyscy mają po 14 lat?
A czemu nie ma 27 od razu? ;-)
Film jest głupi. Efektowny, dynamiczny, ale głupszy niż Szklana Pułapka 5. A to nie było łatwe...
8 na starcie... W końcu fan Transformers czyli filmu gdzie roboty sikają i ruchają nogę także czego od niech oczekiwac...
Wydaje mi się, że w dość prosty sposób pokazuje nam całkiem fajną historię gangu samochodowego przedstawianego w serii jako kryminaliści, ale też i jedna wielka rodzina. Ponadto cała historia posiada wyrazistych bohaterów, których grają nieźli aktorzy. Film ma fajną ścieżkę dźwiękową, jest w nim dużo akcji, oraz wyważonego humoru, a to w sumie dość istotne dla widza.
film jest straszny to fakt,przewiniłem a i tak niestrawność pozostała,za czołg 2/10
Ja nie mogę. Szczere pytanie do tych co najeżdżają na ten film. Czego właściwie spodziewacie się po obrazie "Szybcy i wściekli"? Intelektualnych wzniesień? Jak chcę obejrzeć film, który pobudzi mnie do głębokich rozmyślań, to włączam sobie Bergmana albo Tarkowskiego. Jak chcę się rozerwać, trochę pośmiać i zobaczyć "nierealne" sceny, to idę właśnie na "Szybkich i wściekłych". W swoim gatunku jest to film dobry i trzymającym poziom. Jak zauważył "alanero" ma fajną ścieżkę dźwiękową, aktorzy też kichy nie odwalają a czas w kinie się nie dłuży. Tym, u których w żyłach płynie nie tylko krew, ale także trochę benzyny :) szczerze polecam.
Ps. Kończyłem szkołę w czasach gdy jeszcze nie było gimnazjów więc - więc proszę darować sobie komentarze, że jakiś gimbus się odezwał:) Tak uprzedzam fakty bo zaraz krytykanci się odezwą i będą mnie wyzywać... :)
Tak to już tu jest że od razu cię wyzywają od gimbusów i obrażają,tak na filmwebie jest od dawien dawna i będzie tylko gorzej.Rozumiem że każdy ocenia według siebie ,ma prawo do tego ale dlaczego jak ktoś ma inne zdanie o filmie od razu zaczynają się wyzwiska.
I tak mam 28 lat i film dla mnie jest czystą odmóżdżającą rozrywką na którym bawiłem się wyśmienicie.Chcę więcej i dla mnie mogą ciągnąć aż do Fast & Furious 20
Zagadzam się z tobą , ten film ma swoją rolę którą spełnia wyśmienicie .
Dziwię się tym wszystkim pseudointelekualistą ,że mimo wiedzy na temat filmów tego rodzaju idą je ogladać .
A przy najbliżeszj okazji i tak zawsze narzekają i obrażają innych . To jest dobiero choroba tego rodzaju ludzi .
Szkoda sobie szczędzić słowa na pisanie z nimi
Wiesz co, z jednej strony chodzi o to, że jest pewna granica "nierealności", po której przekroczeniu filmu nie daje się oglądać. Z drugiej strony, jako wielki i oddany (jakkolwiek patetycznie to nie brzmi) fan serii, nie mogłem za bardzo strawić tego samolotu, który leciał i leciał, a także całej tej nieprawdopodobnej otoczki. Ucieszyło mnie zakończenie, ucieszył mnie początek, pierwsza godzina była niezła, ale za bardzo namieszali pod koniec. Liczyłem na to, że "7" powróci do korzeni, jak z resztą wskazuje na to koniec "6", ale biorąc pod uwagę kto został reżyserem, to obawiam się jeszcze większego gniota (na który tak pójdę do kina).
(tresc kopiowana z mego komentu) Wiecie co jest najgorsze w filmach akcji z akcją...kiedy owa akcja jest zaprawiona kiczem i
łąmaniem prawa fizyki gdzie przy takich filmach jak "Die Hard" można sobie na to pozwolic tak
w tym filmie nie bo film stara sie być ambitny z elementami dramatu, emocji, smutku, rozstań,
miłosci, bobasów, bliskosci i to cholernie nie pasuje! "bo ja nie zagryzam wódke pijąc setke
octu" totalny miszmasz, ja nie wiem o co w tym filmie chodzi. I jeszcze te usilne starania aby
Rock(wybłagany do filmu ,bo miał nie grac) nosił zawsze koszulke od młodszego brata...akurat
na to mozna przymknąc oko ale nie na scene walki z policjantami w metrze kiedy to całe metro
lata jak po bombie atamowej(nie bede spojlerował ale usmiejecie sie) jesli ktos ma sprawne
oko to zobaczy jak policaj wstaje otrzepuje sie i znika z kadru, co tłumaczy ze reżyser jak i cała
banda amatorów na planie zajadało sie pączkami lub macali po dupach asystentki nie
zauważajac tego faktu. Przyznam ze nie ogladałem do końca bo nie mogłem...po prostu
czasami człek ma takie wrażenie ze traci czas albo ogląda i zachodzi w głowe WTF! jak to
mozliwe tyle kasy, a tu taki bubel. Latające Stathamy, Sylwki Stalone to arcydzieła przy tym
szitowatym filmie. Może gdyby od początku filmu raczyli mnie totalnym kiczem i głupotą jak np w
"Crank" gdzie rezyser miał swiadomosc ze robi film przyjazny dla oka i tylko dla oka nie
ogarniając cała ta dramaturgie i spraw rodzinnych to "Szybcy 6 " była by do połkniecia ale tu
mamy przerost formy nad treścią. Polecam tylko dla młodych widzów tak do lat 14 .
Wiesz co. Ja nie wiem czy ten film stara się być ambitny. Moim zdaniem ma spełniać funkcję czysto - rozrywkową. Wolę taki film, który nie aspiruje do rangi arcydzieła (i mam nadzieję, że twórcy i aktorzy mają niezłą zabawę robiąc taki obraz,nawet kiczowaty - tak samo jak sobie wyobrażam radość dziadków grających w "Niezniszczalnych", niż pseudo-intelektualne wypociny w stylu "Holy Motors".
Jeszcze co do ambitności i łamania praw fizyki, to idąc tym tropem trzeba by podważyć całą serię z agentem 007. Tam dopiero prawa fizyki są w ryzach:) i ambicja twórców sięga Ewerestu. I na koniec. Nie zrozum mnie źle. Tak - Szybcy i wściekli, to obraz miejscami mega kiczowaty, ale właśnie coś jest dla mnie w tej kiczowatości, że nawet jak w końcówce samolot lecący 15 minut, zatrzymuje się przed końcem pasa startowego, to wraz z innymi w kinie uśmiechniemy się do siebie i mówimy: no chłopakom się udało :) Wiem, to może i głupie, ale lubię czasami obudzić w sobie tego 14 latka , który w latach 90-tych chodził na filmy z Seagalem. (nota bene - mam nadzieję, że pojawi się jeszcze w "Niezniszczalnych" :) Dlatego nie polecam go tylko młodym widzom, ale wszystkim, którzy maja duży dystans do siebie i nie oczekują od "Szybkich " niczego więcej jak fajnie spędzonego czasu w kinie. Pozdrawiam
Na nerwy mi działają tacy ludzie jak Ty. Przeglądam co jakiś czas forum Filmweb gdy chce coś obejrzeć żeby zobaczyć co ludzie myślą o danej produkcji ale dochodzę do wniosku, że 3/4 ludzi tutaj ocenia każdy film jedną kategorią! Człowieku to film akcji, tak samo jak Szklana Pułapka i pierdyliard innych filmów akcji. I tam również nie ma zachowanych praw fizyki. Czy wy w końcu zrozumiecie, że oglądacie film? Szybcy i Wściekli to kino rozrywkowe a nie jakiś film, który zmusza człowieka do głębszych refleksji. Oceniajcie filmy swoją kategorią.
Jeśli uśmiałeś się na komedii i ludzie dookoła płakali ze śmiechu to wstawisz mu 2 bo film jest mało ambitny? Za pewne tak zrobisz. Ale już nie widzisz tego, że film w swojej kategorii spełnił rolę bo rozśmieszył.
Tak samo jest z innymi gatunkami. "Tak do 14 lat" to wygląda poziom Twojego komentowania bo widzę, że ciężko ogarniasz tematy filmowe. Tak samo śmieszą mnie ludzie, którzy piszą "odezwał się debil co dał Transformersowi 10". Ale ten ktoś już nie weźmie pod uwagę tego, że to również kino akcji i ten film nie musi być ambitny. Ten ktoś nie doceni pracy grafików i animatorów komputerowych. Macie za przeproszeniem nasrane w głowach. Nauczcie się w końcu oceniać filmy własnymi kategoriami bo nie zrobicie z komedii dramatu a z filmu akcji nie wiadomo czego tam jeszcze.
A ja bym ci proponował ponowne przeczytanie mojego komentarzu...jak skumasz to wróc
ja niespodziewaniem sie niczego ale dostałem gwałty na mojej inteligencji a tego nie lubię
na samym początku filmu ten najwiekszy koks wchodzi sobie do posterunku policji i jakby nigdy nic rzuca sobie 100kg - drugim- koksem o sufit, rozwalając całe pomieszcczenie, po czym wychodzi sobie jakby nigdy nic.
Na to strażnicy tylko patrzą się na siebie i głupio sie zastanawiają czy to jest dopuszczalne.
warto dodac ze ów koles ktorego tak zlał powinien co najmniej wylądować w szpitalu, a 10 min później sobie chodzi, nie mając najmniejszego zadrapania na sobie.
Po tej akcji doszedlem do wniosku ze ten film to totalna parodia cholera wie czego i powiem szczerze. Jest to najgorszy film jaki w życiu było mi dane obejrzec, i to w kinie!