Więc... jeśli chodzi o efekty specjalne 100/10. Tylko co będzie w następnym odcinku Klanu?? Maciuś Toretto odleci wahadłowcem ??. Nie oczekuje zbyt wiele od takiego kina ale ciutkę realizmu. Jednak za efekty dałem 6. Scenariusz i fakty nie trzymają się sensu i logiki. Wszyscy bohaterowie powinni zginąć, ale co tam latają w powietrzu, skaczą z auta na auto itd. Kiedyś ten film miał jakąś sensowną i wyobrażalną fabułę a teraz to coś na wzór niezniszczalnych :). Sympatycznie że nikt nie wpadł na zdetonowanie małej bomby atomowej - byłoby widowiskowo...ale ale mają kręcić kolejną część więc może doczekamy się atomowego grzybka. No i na koniec ...pamięć mnie zawodzi... ALE MAM SILNE WRAŻENIE ŻE WSTAWKA Z TOKIO DRIFT została naciągnięta !!!! i to nie tak do końca było... ale co tam mamy kolejną gwiazdę w serialu :-) i jedziemy.