Jak wynika z końcówki filmu mozna przypuszcząc lub nawet sądzic iż będzie kolejna część rozgrywająca się bezpośrednio po Tokio drift.
Tylko pytanie czy to tylko futrka by kiedyś znów zacząć kręcic nasepna część czy raczej zapewnienie.
Też uważacie, że strasznie na siłę to zrobili? Oglądając wcześniej Tokio drifta w ogóle sensu nie ma, no a na widok Stathama jakoś wszyscy na sali śmiechem wybuchli :D
Fakt trochę dziwne to było. Poza tym to w tokio nawet go widać nie było Sean od razu do samochodu podbiegł więc faktycznie na siłe to było, byle by tylko jakos pociągnąć wątek.
Scenę po napisach zawsze można różnie interpretować.
W poprzedniej części też była scenka po napisach i miejsca w filmie dla Eva Mendes zabrakło
Potwierdzona jest 7 część. Reżyseruje James Wan, zdjęcia już w tym roku, premiera w 2014.
Mam nadzieję tylko, że nie będzie to część zrobiona na "odczepcie się" i dalej dobrze pociągną.
Jestem prawie pewny, ze dobrze pociągną, gdyż producentami nadal są Diesel i Moritz.
Pierwotnie miał reżyserować dalej Lin, a 90% scenariusza było gotowe już na etapie prac nad F&F6.
Wan za kamerą jest efektem przypadku; oba filmy miały powstawać równocześnie, ale "coś tam" nie wyszło i w efekcie doszło do zmiany reżysera dla "7". Ciekaw jestem na którym etapie produkcji do tego doszło i czy nie miało to wpływu na przedobrzenie sekwencji z samolotem, żeby Justin Lin miał spektakularny koniec współpracy.
W każdym razie liczę z całego serca na to, że Vin Diesel będzie reżyserował przynajmniej w równym stopniu, co Wan, bo ten facet nie ma kompletnie pojęcia o filmach tego typu. O kręceniu dobrych filmów z resztą też ma nikłe...