Było to pokazanie że Dom i Brian się rozdzielają. Brian zaczyna nowe życie z rodziną (Mia i Jack). No i było to też oczywiście nawiązanie do Paula.

Każdy w swoją stronę. Mia spodziewa się drugiego dziecka, więc Brian musi teraz bardziej zatroszczyć się o rodzinę i o siebie. Musi zboczyć z drogi pełnej niebezpieczeństw i wybiera zwyczajne, spokojne życie.

Jednak w moim i chyba każdego odczuciu w tej scenie widzimy pożegnanie nie Briana, a Paula Walkera. Droga, w którą skręca Paul prowadzi w inny wymiar. Bądźmy dobrymi ludźmi, a kiedyś się z Nim spotkamy jak przyjdzie nasz czas... Paul jest już w domu.
Home sweet home =^_^=

to takie smutne że aż mi sie płakać chciało ;/

To jest pozegnanie i odejscie na emeryture Briana, to oznacza ze w Furious 8, 9 i 10 nie pomoze juz Toretto i jego ekipie w walce z Decardem i terrorystami .