zważywszy na to ze główna postać w filmie to właściwie piosenkarka a nie aktorka, to 3a przyznac ze zagrała całkiem nieźle :)+ do tego całkiem słodziutka, choć nie z tych laleczkowatych piękności. Raczej z tych gdzie w niektórych scenach aż chciało się ją przytulić a nawet pocieszyć jak była smutna. :) Tak! dobry wybór zrobili. Z tego co widziałem, w mini-serialu aktorzy są całkiem inni i zdawali się być gorsi od tych wybranych do filmu. Mówię: "zdawali", bo widziałem tylko trailer. - To tak a propos castingu...
Film w klimacie japońskim, toteż słynne (obowiązkowe; jak to niektórzy mówią :P)) prawie 2 godziny niektórych mogą nużyć. Miejscami może wydawać sie zbyt wolny, badź "bez akcji". np. dziewczyna gapiąca się z okna. Oczywiście to dla tych co nie specjalnie trawią klimat prowadzenia dramatu przez Azjatów.
Po plakacie i wstępnym zerknięciu na temat filmu, myślałem, ze to jeden z tych nijakich filmów o jakiejś dziewczynie co to gra na instrumencie i robi kariere, czy cuś w tym stylu.
Jednak okazał się być trochę inny. Oto mamy dramat z muzyka w tle(a właściwie należałoby powiedzieć na pierwszym planie :)) gdzie dziewczyna zmaga się z przeciwnościami losu, ktory "hojnie" postanowił ją obdarować tak rzadką chorobą i do tego dużo gorszą od, po prostu, bycia narażonym na przebywanie w promieniach słońca. Np. albinosi. Nie! ona ma dużo gorzej....
Film oprócz tego, ze jest dramatem ma pare na prawdę mocno zabawnych scen.
Także, dobry dramat + zabawne sceny + muzyka (dla tych co taką lubią). Mi się ona specjalnie nie podobała. (po prostu, gustuje w innej muzyce :) )Ale nie była zła.
Film jest bardzo podobny do http://szkola.uczuc.filmweb.pl/ Szkoły Uczuć, jak chodzi o temat filmu. Chociaż jest inny. Jak powiedziałem- typowy styl dalekowschodni; gdzie Szkoła Uczuć jest typowo zachodnia, zeby nie powiedzieć hollywoodzka :P :D.
Także warto zobaczyć choćby dla samej historii, zabawnych scen, tego wschodniego klimatu(jeśli go lubicie) i muzyki(jeśli taką lubicie). Ale znowu, nie ma tu nic odkrywczego. Ot dobry film dla tych co lubią tego typu produkcje. Tfu! Dla tych co lubią(a raczej kochają), to pewnie jest wart 9 lub 10 gwiazdek zważywszy na notę jaka się tu na FW znajduje...