inteligentna komedia, w której nie znajdziecie znanych i oklepanych gagów. Oglądając film poczułam orzeźwienie i ulgę, że nie jest to kolejna, głupawa produkcja. Brad Pitt trochę za bardzo kojarzył się z rolą z "12 małp", ale nie psuje mi tym efektu końcowego. Polecam, polecam, polecam :) !
imo przeciętny film, przechodzący w słaby. Może i jest to inteligentna komedia, może nie ma oklepanych gagów, ale przez większość filmu zieje nudą. Fabuła snuje się powoli, niby o czymś opowiada a w sumie to o niczym, a jedyna ciekawa rola to postać Brada Pitta. Śmiesznie bywa, ale tylko czasem, i proszę bez teskstów że nie zrozumiałem bo to "inteligentna komedia". Mam wrażenie, że na śmieszność tego filmu najistotniejszy wpływ mają sami bohaterowie, tzn. sami z siebie powinni budzić śmiech, bo i faktycznie są całkiem groteskowi, jednak jak dla mnie brak im polotu, czegoś co by tę groteskowość podbijało.