PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1046}

Taksówkarz

Taxi Driver
1976
7,8 244 tys. ocen
7,8 10 1 244226
8,5 98 krytyków
Taksówkarz
powrót do forum filmu Taksówkarz

jak on, jak taksówkarz, wydaje mi się, że powinienem coś zrobić coś ważnego i doniosłego, zaznaczyć swoją obecność na świecie. Prawda jest taka, że dobre uczynki rzadko są zauważane, złe natomiast roznoszą się szerokim echem na wszystkie strony. To właśnie dlaczego Travis planował zabójstwo kongresmena. Ale jak to się czasami w życiu układa, życie ostatecznie pchnęło go do uczynienia czegoś dobrego. Na pewno czuł się z tym lepiej niż gdyby zabił tego kongresmena. I nie ważne, że na temat tego ze uratował Iris była tylko niewielka wzmianka w gazecie, a gdyby zabił przyszłego prezydenta to trąbili by o tym w radiu, gazetach i telewizji przez miesiąc. Myślę, że wreszcie odnalazł siebie i pogodził się ze swoja egzystencją, nie szuka już czegoś niedoścignionego, jest tym czym jest i niczym więcej.

ocenił(a) film na 10
neoboy

Też tak mam
więc nie jesteś sam......

ocenił(a) film na 10
lapa999_2

W końcu nadejdzie deszcz i zmyje ten brud z ulic

ocenił(a) film na 9
Baiken_aka_Serpico

Taa... Pewnie tez walicie konia w kinie i dopiero co wróciliście z Iraku... A tak na serio to się cieszę, że mamy taki naród w którym aż dwie osoby mają chęć zrobienia czegoś dobrego. Ja dla odmiany chcę czasami zrobić cos bardzo złego :)

ocenił(a) film na 10
Klinar

czasami coś bardzo złego może być czymś bardzo dobrym, niektórzy twierdzą że zło jest tylko brakiem dobra...

użytkownik usunięty
neoboy

Człowiek nie jest w stanie zmyć całego brudu z ulic, jest za słaby.
Nadzieja w Bogu.

ocenił(a) film na 10

nie widziałem żeby travis się modlił więc nie rób tego o bogu, to jest film o nas ludziach i o tym co siedzi w naszych głowach

ocenił(a) film na 10

zresztą, to modlenie o deszcz i tak nic nie zdziałało, na szczęście nie jest to film typu, z nieba z chodzi anioł śmierci i zabiera wszystkich złych, musiał zadziałać samo nic by się nie zrobiło, a była to jego własna wola

użytkownik usunięty
neoboy

Zgadzam sie, ale świata on nie oczyścił.
Zadbał jedynie o swoje własne otoczenie, o coś z czym był związany.
Nie oczyścił świata całkowicie i nie miał zamiaru tego robić bo wiedział że nie zdoła.

ocenił(a) film na 10

masz rację, po prostu nie chcę żeby robić z tego film religijny :) wiadomo że jeden człowiek nie da rady, ale powiedzmy .. cały naród ? to już brzmi troche realniej, tylko że tak jest świat zbudowany ze ludzie częściej kierują się swoimi potrzebami a nie potrzebami wszystkich, taka armia travisów :)

użytkownik usunięty
neoboy

Cały naród?
Taaa...coś w tym jest.
Problem polega na tym że zło było, jest i będzie, to nieodłączny element człowieka.
Nawet gdyby był to cały naród w końcu coś zacznie się psuć.
Jak sam powiedziałeś:"ludzie częściej kierują się swoimi potrzebami".

ocenił(a) film na 10

Kiedys założyłem podobny temat ale został usunięty. Neoboy z tym się nie zgodzę ? ?Myślę, że wreszcie odnalazł siebie i pogodził się ze swoja egzystencją, nie szuka już czegoś niedoścignionego, jest tym czym jest i niczym więcej.? ? ostatnia scena kiedy Travis patrzy z niepokojem na lusterko sugeruje że jednak Travis nie zaznał spokoju, dużo już było kiedyś pisane tu o tym na forum?

użytkownik usunięty
GIT

Zgadzam sie, świat nadal był taki sam, ludzie również.
Cały ten "brud" nadal tam był a Travis nadal to widział.