A ja uważam, że Ted 2 był znacznie gorszy. Momentami były nawet dłużyzny (np. jak Sam grała na gitarze, ale i w kilku innych miejscach) czego w 1 części w ogóle nie było. W moim przekonaniu film stracił swoją dynamikę, taką szybkość akcji, która była poprzednio...
Generalnie tym którym nie spodobała się pierwsza odsłona Teda, na pewno nie spodoba się druga.