wlasnie skonczylem ogladac i musze przyznac ze..calkiem niezly ;) postacie w miare podobni, tylko mi sie zdaje ze Heihachi jakis za wąski jest i slabo pokazany ;/ no i nie rozumiem czemu sie skonczylo jak skonczylo (nie chce spoilerowac ;p ) ale moim zdanie spokojnie by mogli kontynuacje zrobic ;) Tekken o wiele leprzy niz tegoroczny Street fighter ;p ja daje ocenke 6,5/10

film nie jest za super ani za słaby taki przeciętniak postacie dobrze odwzorowane no może poza Christy minusik który u mnie ma to że dali za mało postaci z gry a tak idzie ogarnąć ten film ocena 7/10 MOŻE NAKRĘCĄ DRUGĄ CZEŚĆ !!!

Ja się w pełni z wami zgadzam czekam na część drugą z chęcią zobacze

na pewno bedzie druga część. Heihachi nie zginął (jeżeli ktoś wyłączył przed końcem napisów końcowych...) a Kazuya żyje i myślę że będzie dalej szukał zemsty.

Dzięki, nie wiedziałem o tej scenie po napisach ;)

A ja się chętnie nie zgodzę, mam 17 lat, z Tekkenem styczność od 5 roku życia, więc policz sobie ile to jest lat.
Film w żadnym stopniu nie odzwierciedla tego, co gra pokazywała.
Według tego tutaj turniej służy niczemu, a gdzie się podział ogre? Gdzie demoniczny Kazuya? I przede wszystkim, gdzie główne postacie gry.

To nie Sci-Fi :D człowieku opanuj sie :D

To ta ekranizacja gry jest gówniana, bo turniej polegał właśnie na wywołaniu Ogre'a.

Typowa ekranizacja gry, słaby montaż szpanerskie wybuchy, patos i głupota...
Chłopak co zagrał Jina nieporozumienie, naprawdę ciężko znaleźć kogoś kto jest przypakowany i nie unosi się na wodzie, w dodatku wygląda jak dzieciak...
Za dużo postaci mało znaczących(GDZIE JEST LEI ??), elektroniczna muzyka przez większość filmu dodaje tylko żenady, całe szczęście ogarnia się na walkę z Fury. Law to tez nie wypał, wyglądał jakby nawpierdzielał się w jakimś fastfoodzie za dużo, niestety wszystko przewidywalne i takie hollywoodzkie(czytaj słabe). Na plus unikalne ciosy każdego zawodnika zostały zachowane(widzieć Eddiego w akcji czysta przyjemność), dobry Luke Goss, Bryan przynajmniej był do siebie podobny, i chyba koniec.
Uogólniając 3/10.

Ależ dziękuje, całe szczęście są zawsze ci co zadowolą się ochłapami.

No faktycznie mi dogodzili. Filmem na podstawie gry który nie ma z nią nic wspólnego. Poza tytułem i imionami.

i ci którzy są wielkimi krytykami, którzy nie odróżniają adaptacji od ekranizacji dziękuje ci ;D

kucuser cieciu, a co ty byś chciał? Pewnie mieli zrobić oskarową produkcję, co? Najchętniej to byś pewnie zobaczył w filmie wszystkie postacie jakie znalazły się w grze, w roli Jina widziałbyś Pudzianowskiego, i najlepiej gdyby to była komedia, tak? Dopierdol sobie łopatą w czaszkę, dzieciaku.

Przypomnijcie sobie wszyscy film "Mortal kombat", uważany za najlepszą ekranizację mordobicia. W "Tekken movie" są lepsze walki, lepsza gra aktorska i jest brutalniejszy niż MK. "Tekken movie" to taki "Krwawy sport" nowego pokolenia. Gdy tylko film pojawi się u nas na DVD to napewno go kupię, bo w pełni ta produkcja na to zasługuje.

arekw mądralo, a powiedz mi, co jest jeszcze ważnego w Tekkenie niż walki i postacie? Może powiesz mi, że fabuła gry jest tak cudowna i epicka, że nie można pozmieniać w niej pare rzeczy, co? Większość graczy na świecie nie zna fabuły gry, gdyż jest ona mało znacząca dla samej gry, bo w tekkenie najważniejszy jest... WPIERDOL!

I ja jestem dzieckiem ?? "Jeżeli ktoś się nie zgadza ze mną, to zapraszam do dyskusji."
Fajna dyskusja poprzyj moje zdanie albo przywal sobie łopatą w głowę, a co mi tam biorę szpadel i dziękuje za miłą "dyskusje".

Spodziewałam się więcej po filmie, ale moje zamiłowanie do Tekkena jest tak wielkie, iż stwierdzam że warto przynajmniej obejrzeć.

Największe + za odwzorowanie bohaterów, ich technik, oraz stroje.
Minusy za to że historia zaczyna się tak naprawdę.. z dupy. Wielki minus za brak wielu fajnych postaci, w tym Paula oraz przede wszystkim mojego ulubieńca Hwoaranga!! ;(((

Fajniej by było gdyby zostały nakręcone 3 części. Bazując na historii gry od pierwszej części. Myślę, że pierwsze 3 części gry zawierają najlepszą historię do sfilmowania. Pierwszy turniej, gdzie wystąpiłaby Jun oraz Kazuya, ich spotkanie i mały Jin. Dziwna rywalizacja, która preradza się w przyjaźń między Jinem, a Hwoarangiem, no i oczywiście zemsta.

Tak czy siak zostaję nadal maniaczką Tekkena! :D

wozny_grozny do krwawego sportu to do pięt nie dorasta film cienki jak dupa węża szkoda czasu na tą szmirę dziadostwo

Jin nieporozumienie ?? czlowieku wez przeczysc sobie sciera oczy czy cos. koles pasowal idealnie jak na mlodego Jina, ty chyba tego gowna DB revolucji nie widziales;/ tam to dopiero moze pasowal co ?
a ze film poszedl na inna fabole to wiadomo bylo, jeszce nie spotkalem ekranizacji gry ktora by byla odwzorowana idealnie :)

ja tego nie rozumiem, ja na film z budżetetm 35 milonów, mamy całkiem dobrą fabułę, świetną muzykę, bohaterów, dobre i w porówaniu do db evo gdzie gdzie też walka powinna być podstawą było, a raczej w ogóle nie było walk, tutaj mamy świetne walki, style, i combosy, gdzie reżyser świetnie to pokazał, i apropo mogli dać coś w stylu, komentatora który krzyczy k.o. no i po minimum 2 rundy powinny być a nie do chwili nie możności walki oraz jakieś przepaski na ramię które mierzyły by bicie serca i inne czynności ciała i mierzył by tzw pasek życia xD ale takto jak na tkai budżet mamy wszystko walki, dobrą fabułę świetnie pokazany świat tekken'a tak mroczny świat powinnien być pokazany w terminator ocalenie, serio... a postacie, każdy szczegół taki jak w tekkenie, w dragon ballu wiele rzeczy chcieli urealnić żeby nie było kiczowato, by na końcu pokazać smoka który pojawia się z 7 kul xD a tutaj mamy idealnie zadbane szczegóły, i sceny ze spodniami jina, i z rękawicami: NAJSSS xD

Spodnie byly kozackie nie powiem rekawice tez takie jak w grze ale ich historia byla inna:)
musial3211:"To nie Sci-Fi :D człowieku opanuj sie :D"
Wlasnie ze to jest S-F chociazby dlatego ze np. Bryan Fury jest pol robotem(jest o tym mowa i w jednej scenie gdy Jin uderza Bryana swieci mu sie klatka) a takowi nie wystepuja w naturze, z tego co pamietam:D
Jako film akcji mozna go spokojnie ocenic n 6/10,
ale jak na ekranizacje nie dam mu wiecej niz 3/10:)

" i apropo mogli dać coś w stylu, komentatora który krzyczy k.o. no i po minimum 2 rundy powinny być a nie do chwili nie możności walki oraz jakieś przepaski na ramię które mierzyły by bicie serca i inne czynności ciała i mierzył by tzw pasek życia xD"

Coś podobngo było w "DOA" i wyszło raczej kiczowato.

Ej no dzięki że mi wytłumaczyłeś kim jest Bryan :D hahhaha gram w Tekken'a od 1 i znam wszystkie postacie więc nie musisz mi tłumaczyć kim jest Bryan

Dobra to teraz może ja wszystko ułożę, bo wasza dyskusja do niczego nie prowadzi, film zajebisty, również jestem fanem tekkena, nie rozumiem po co ta głupia gadka na temat odwzorowania idealnie filmu, nie wiem kto normalny by obejrzał taki film, przecież żeby było takie wszystko idealne produkcja musiała by trwać co najmniej 7 godzin, a później byście pisali że za długi, itd. na 100% znaleźli byście jeszcze coś nie pasującego. Dalej jeśli chodzi o walki bardzo dobre, i znów nie wiem kto normalny obejrzał by wszystkich ok. 40 zawodników gdzie były by walki po ok. 15 min jedna runka oczywiste jest, że były by dwie no i co pięciu zawodników remis, czyli dodatkowa runka. Fabuła, bardzo dobra, film posiada akcje, nie przynudza. Po za tym zastanawiam się jaką fabułę by wymyślić do masowej mordobitki. 10/10

musial3211 jestem pod wrazeniem twojego stazu w Tekkenie:)
Sam napisales ze to nie S-F, wiec nie rozumiem po co sie teraz tlumaczysz, skoro i tak wychodzi na moje.
Skoro to nie jest S-F, to w takim razie co? Moze film dokumentalny?

Mam coś lepszego dla ciebie ;) http://www.youtube.com/watch?v=kRA6wedXE0U

Dziekuje nie trzeba bylo:)
Ale co ma przedstawiac ten film? Twoja osobe? Twoja niska samoocene?:)
Nie zachowuj sie jak dziecko:) Rozmawiamy powaznie o tej produkcji i jesli tylko na tyle cie stac, to dziekuje ale nie mam ochoty rozmawiac z kims na twoim poziomie. Panu Ekspertowi ds. Tekkena oraz oceniania filmu pod wzgledem gatunku juz dziekujemy:)

Dzieki Gohan ;) masz dobre oko do filmu