Najebali się zapewne alkoholkiem albo autobus nie dojechał, bo się spierdolił ze skarpy jakiejś (skacowany kierowca był może i reakcje miał spóźnione - kogo winić? Drogę, auto, kierowcę czy alkohol?).
Dopiero teraz to zauważyłem. Co to ma być? w obsadzie dają postacie których w filmie nawet nie wspomniano.
A tak z innej beczki, dla mnie jako dla fana serii film gorszy od anime pod tym samym tytułem. Niby nie spodziewałem się rewelacji ale zrobienie z Jina pizdowatego Emo a z Kazuya jakiegoś przydupa , wyglądem przypominającego postać z brazylijskiego serialu bardzo mnie . . . zasmuciło. Jak jest Jin to powinien obowiazkowo być Hwoarang, gdzie te wszystkie poboczne wątki, przecież jest w czym wybierać. Wystarczyło stworzyć film oparty wyłącznie na fabule z 3. części gry. We flashbacku pokazać czyim synem był Jin oraz dlaczego został zabity jego ojciec i wyszłoby na pewno 100 razy lepiej.