film dobry, ale dziwi mnie coraz częsciej, ze w amerykanskich filmach matki i ich najstarsze dzieci wygladaja jak rodzenstwo. Troche to niesprawiedliwe chyba wobec rzeczywistych kobiet majacych 20-paro letnie dzieci, juz do takich rol mogliby zatrudniac "normalne" w tym wieku kobiety a nie wypielegnowane aktorki w rolach podstarzalych prostytutek