Jak widać mam bardzo niskie wymagania, bo ten film mi się zwyczajnie podobał. Jest pozytywny, jest miły i przyjemny. Doskonale poprawia humor w ponury dzień, a końcówka jest tak kochana, że uśmiech sam się pojawia. Nie, to nie jest wielkie oscarowe dzieło, nie ma pościgów, wybuchów, głębokich metafor. To jest prosty, zwyczajny, miły i przyjazny film. Nie każde dzieło, które takie jest, jest z góry słabe.

nie napisałam nic o niskich wymaganiach ale o małych. Dla mnie różnica jest ogromna.
Nie oceniałam tego filmu ani w kategoriach dzieł oscarowych, ani głębokich metafor, jak to ujęłaś, choć lubię jak film, który oglądam niesie ze sobą coś więcej niż tylko prostą rozrywkę. Nie jest to jednak głównym kryterium mojej oceny. Nie uważam również, że: "prosty, zwyczajny, miły i przyjazny film" jest "z góry słaby ". Chyba trochę Cię poniosło w interpretacji mojej wypowiedzi.
Ten Inch Hero poraził mnie swoją naiwnością i po prostu rozczarował, a zapowiadał się całkiem dobrze. Oczywiście tylko w mojej ocenie.
Na szczęście wybór filmów dzisiaj jest nieograniczony i każdy z nas znajdzie coś dla siebie.
Pozdrawiam.