film przez 2/3 czasu jest bardzo dobry, fabuła naprawdę wciąga, jednak później sytuacja wyjaśnia się i z ciekawego thrillera politycznego robi się tandetny sensacyjniak z typowym wątkiem miłosnym, zbędnym patosem i ciągłym powtarzaniem "geronimo", aż krew uderza do głowy. Przyznaję, że mój zawód spowodowany jest tym,...
więcejpolecam znakomity podcast Teoria Chaosu! Odkrywa prawdę o otaczającym nas świecie i pokazuje drugie dno.
Film dużo obiecuje, a oferuje niewiele. Zawiodłem się na całej linii. Gdzie ten tytułowy spisek? Że ktoś Melowi wyprał mózg i pozwolił hasać na wolności, a potem zaczął go bez sensu ścigać? Tylko tyle? A cała ta
konspiracja jakoś tak delikatnie i asekurancko zasugerowana, jakby twórcy się bali, że
naprawdę istnieje...
Ciekawostka (pomyłka w filmie) - Gdy Jerry wymienia seryjnych morderców np. Ted Bundy powiedział , że seryjni mordercy mają po jednym imieniu a tak na prawdę Bundy ma drugie imię Theodor Robert Bundy ...
Ten film przekonał mnie, że Mel Gibson jest w stanie zagrać wszystko, i to zagrać naprawdę dobrze. Sama treść filmu, wydaje mi się, jest dość oryginalna jak na standardy amerykańskie, gdzie zazwyczaj spisek jest konkretny od początku do końca, a tu właściwie ciężko się spodziewać jaki będzie finał. ba! ciężko...
Pozytywnie zaskoczył mnie tylko Patryk Stewart - ale tylko dlatego, że się go tam zupełnie nie spodziewałem, na dodatek w takiej roli. :D
Najwyraźniej mam jakiegoś pecha do durnych filmów o taksówkarzach. Chyba dla odmiany trzeba będzie obejrzeć Zmienników... :>
Po reżyserze o talencie Donner`a spodziewałbym się lepszego dobierania scenariuszy. A ten w "Teorii spisku" jest moim zdaniem bardzo nierówny - z jednej strony sporo tu zabawnych momentów, z drugiej - kiedy ma być serio, to robi się bardzo głupio. Końcówka jest już tak oczywista i beznamiętna, że aż żal ściska cztery...
więcej?Teoria Spisku? ewidentnie potrafi zaciekawić widza z miejsca. Mel Gibson wspaniale kreuje tu wielowymiarową, męczoną paranojami i kochającą na ewidentnie dziwny sposób postać. Jego Jerry Fletcher oraz teoria spisku jaką głosi od pierwszych scen niezmierne nas intryguje i sprawia, że film oglądamy z niebywałym...
Przewidywalne do bólu, straszliwe "dziury logiczne" w scenariuszu, nuzace i dluzace. Jedynie poczatek byl dobry. Tylu sprzeczności w jednym filmie juz dawno nie widzialem. Zeby nie byc goloslownym:
SPOILERY (jesli kogos zwroty akcji w tym filmie sa w stanie zaskoczyc)!
-supertajna organizacja trzesaca swiatem tak...