Serio ktoś widzi jak na sekundę pojawia się DeLorean i widzi od razu odniesienie do powrotu do przyszłości? Jakby z Poldka zrobili wehikuł czasu, to też w każdym filmie gdzie się pojawia byłby odniesieniem?
Terminator jest ściśle związany z podróżami w czasie, więc DeLorean był raczej zamierzony. Choć moim zdaniem niepotrzebny jest wiele innych ujęć w tym filmie (np.: uśmiechy Arniego). W każdym razie, w tym filmiku, chodzi o inne nawiązania, bardziej związane z samym Terminatorem.