Nie mam nic przeciwko grubszym laskom. Osobiście uważam że np. taka Ashley Graham jest mega sexy. Niemniej jednak aktorka która wcieliła się w Sarah Connor jest jak dla mnie mało przekonywująca, właśnie dzięki swoim kształtom. Ani to chudzinka jak z pierwszej części, ani wyżyłowana fitnesska z drugiej. Pomimo że sama fizjonomia panny Emilii niemal do złudzenia przypomina oryginalną Sarah, to żałuję że nie poświęciła się trochę dla roli i nie przypakowała, wzorem Lindy Hamilton. Kiedy nowa Sarah tak biegała bez rękawów, odsłaniając swoje puszyste ramiona nie skażone wysiłkiem to czułem, że patrzę na parodię. Żeby było jasne, nie twierdzę że Emilia jest gruba ale akurat do tej roli mogłaby trochę poćwiczyć. To trochę tak jakby rolę drugiej Terminatrix powierzyć Joannie Liszowskiej
Summer Glau z jej treningiem baletowym była idealna w serialu...
Acz w filmie nie kojarzę scen z Ashley, w których byłoby widać jej pulchność.
Luźne ubrania albo ujęcia, które pokazują tylko "dobre" jej strony.
Może gdzieś mignęło coś oprócz jej pulchniutkich warg ale ja nie kojarzę.
Podrzucisz jakieś ujęcie pasujące do rozumowania?
Emilia Clarke
https://www.youtube.com/watch?v=EOn2mAVlRdA
coś tam przygotowywała się.
Nie kojarzysz scen z Ashley bo ta w ogóle nie występuje w tym filmie. Zresztą w żadnym nie występuje bo nie jest aktorką ale modelką plus size.
Chodzi mi o sceny w których Emilia Clarke biegała w czarnym bezrękawniku, podobnym do tego jaki nosiła Linda Hamilton w drugiej części
nie chce mi się oglądać tego jeszcze raz bez podania konkretnie minut filmu.
mi aktorzy nie przeszkadzali, a nigdy nie chciało mi się zwracać uwagę na coś co mogę zastąpić w kolejnej wersji efektami FX jak już je potanią i dopracują to co było w Final Fantasy