miała tak idiotycznie wrogi stosunek do T-800?
w dniu sądu dała się przekonać Johnowi, że on może być spoko i można mu zaufać, a tu zachowywała się kompletnie irracjonalnie. jej postępowanie jest słabo umotywowane (T-800 ratuje jej dupę - jednak - a ona obojętnie traktuje np. fakt, że on może odpaść od samolotu, a w tym momencie jest przecież dla nich bronią, która może się jeszcze przydać)
to powinna być rozsądna kobieta, a dostajemy podejście w stylu "ja cię zabiję, Kwinto"
A oglądałeś uważnie ten film? Znasz dobrze uniwersum Terminatora? Czy może myślisz, że postać grana przez Schwarzeneggera to ten sam cyborg z części 2?
No to nie! To dwa inne egzemplarze. A ten konkretny z Dark Fate zabija na samym początku Johna, a Ty się dziwisz, że Sarah miała tak wrogi stosunek do niego?