Kiedy powiedziałam znajomym, że Terminator to świetny film, patrzyli na mnie dziwnie. "Jak film o cyborgach może być fajny? Co jest takiego super w tych bezsensownych strzelaninach?" A ja zdania nie zmienię i będę tak uważać do końca świata: Terminator to jeden z najlepszych filmów wszechczasów i nie ze względu na gołe tyłki głównych bohaterów ani laserowe strzelaniny: W filmie jest znakomicie budowane napięcie, brutalnośc nie zdominowała fabuły no i te kwestie związane z podróżami w czasie: zauważyliście je? np. to zdjęcie Sary, albo to, kto jest ojcem jej syna... Film jest po prostu rewelacyjny!!! Nie można sie od niego oderwać. Gratuluję Jamesowi Cameronowi.