Na przestrzeni lat widziałem "Tetsuo" przynajmniej kilka razy, ale dopiero teraz zdecydowałem się ocenić majstersztyk cyberpunk body horroru w reżyserii Shinya Tsukamoto. I napisać o nim kilka słów, tym bardziej, że niedługo będę robił o tym filmie podcast.

Zacznę od tego, że fabuła w "Tetsuo" nie jest linearna/koherentna. W zasadzie "Tetsuo" to zlepek agresywnych scen cyberpunkowego koszmaru. Przykładowo penis głównego bohatera (zwyczajnego pracownika biurowego, Tomorowo Taguchi) będący metalowym wiertłem, na który nabija się Kei Fujiwara, późniejsza reżyserka krwawego body horroru "Organ" (1996), Taguchi prześladowany w metrze przez kobietę w okularach i z metalowymi mackami, końcowa transformacja dwóch wiodących postaci w ogromne metalowe monstrum, które pragnie, aby cały świat zmutował w metal.

"Tetsuo" (1989) został poprzedzony krótkometrażowym "Fantomem standardowego rozmiaru" (1986) nakręconym na taśmie 8mm. Warto nadmienić, że nakręcony już na taśmie 16mm 67 minutowy cyberpunk/body horror Tsukamoto zdobył główną nagrodę na Fantafestival we Włoszech. Sama realizacja "Tetsuo" trwała przez 18 miesięcy i była piekłem dla ekipy filmowej (kłótnie na planie, odchodzenie członków ekipy filmowej). Dodatkowo Tsukamoto męczył się przy montażu filmu (etap post-produkcji). Na pewno powstał jednak cyberpunk jedyny w swoim rodzaju: agresywny, ekstremistyczny, koszmarny, chaotyczny, dystopijny.

To film będący aktem rebelii i nienawiści wobec korporacyjnego Tokio. To także film pokazujący gwałtowną biomechaniczną transformację zwykłego pracownika biurowego w hybrydę człowieka i rdzy/metalu, obrazujący nieuchronność mechanizacji, erotyzujący transformację ludzkiego ciała w metal.

Japonia jest jednym z globalnych pionierów robotyki humanoidalnej i sztucznej inteligencji (AI), jednak koegzystencja robotów takich jak Asimo, Geminoid i Actroid z człowiekiem ma być harmonijna. W "Tetsuo" technologia prowadzi jednak do chaosu, przemocy, utraty człowieczeństwa.

Warto jeszcze wspomnieć o punkowo-industrialnym soundtracku "Tetsuo", za który odpowiadał Chu Ishikawa (Zeitlich Vergelter, Der Eisenrost), częsty współpracownik Shinya Tsukamoto i Takashi Miike.

Czas trwania: 67 minut, wersja first cut: 74 minuty.

Obie wersje można porównać poniżej.

https://www.movie-censorship.com/report.php?ID=256678

Oj, przydałby się seans "Tetsuo" w jakimś polskim kinie studyjnym. Nie obraziłbym się na retrospektywę japońskiego kina cyberpunk w ramach jakiegoś festiwalu azjatyckiego kina.