PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=462556}
4,7 1,4 tys. ocen
4,7 10 1 1413
6,0 2 krytyków
ThanksKilling
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Axe-ident

użytkownik usunięty

Jestem w szoku. To było tak absurdalne i głupkowate, że aż genialne. Teksty i śmiech indyka były świetne, nie raz się zaśmiałem, no i jest nawet gore.
Całość zrobiona w slasherowym schemacie, ale nie ma się co rozpisywać, to po prostu trzeba obejrzeć. Gratka dla koneserów dobrego ścierwa, pure fun, polecam!

swietny

ocenił(a) film na 9

przezabawny film, ale nie dla kazdego

Darren: Looks like I got something you don't, Turkey!
The Killer Turkey: What's that Darren... a vagina?

The Killer Turkey: Nice tits, bitch!

The Killer Turkey: Shut the fu*k up, you stupid bitch!

Bezapelacyjnie dla mnie pojechał grubo po bandzie!

Dabu Dabu Motherfu****

Indycze jaja xD

ocenił(a) film na 10

UWAGA: Nie oglądać na trzeźwo !, wskazane jakieś % i chmura...

Film kręcony w 11 dni za chyba 11 dolarów, z czego 3/4 budżetu poszło na zrobienie lalki indyka. Aktorzy okropni, a dziewczyny (obie) wybitnie brzydkie, jakby żadna ładniejsza nie zgodziła się tu zagrać.
Jednak sam indyk mnie rozwala :3
To taki film klasy B wśród horrorów klasy B.

Może ktoś jeszcze zna inne produkcje robione za kilka tys $ ?? Takie jak np.
http://www.filmweb.pl/film/Blood+Runs+Cold-2011-616446

Czyli które da się obejrzeć do końca :)

Zaklęty w ciele indyka indiański szaman urządza krwawą rzeź grupie nastolatków - takiego pomysłu na fabułę nie powstydziłby się sam Graham Masterton. Tak się jednak składa, że za "ThanksKilling" stoi grupka filmowców amatorów, którzy postanowili zakpić sobie z reguł slasherowej konwencji. Cały film to jedna wielka...

legenda

ocenił(a) film na 1

w sam raz do opowiedzenia dzieciom przyjaciół na dobranoc :p
"Czas żebym was wprowadził w jeden z najbardziej znanych momentów w historii pielgrzymów.
W 1500 roku żył Indianin o imieniu Pierzasta Chmurka, i jak niektórzy myśleli znał czarną magię i został zhańbiony przez pielgrzymów. Pielgrzym nazywał się Chuck...

Jak w temacie, nigdzie nie mogę go znaleźć

Nie wierzyłem

ocenił(a) film na 2

Nie wierzyłem własnym oczom kiedy oglądałem ten film. Cudo, nie mogłem wyjść z podziwu nad inwencją twórców. Czapki z głów, naprawdę.

A indyk to dla mnie największa postać całego filmu.

hahaha

ocenił(a) film na 1

od pierwszej sceny nie do obejrzenia na trzeźwo, polecam spróbować po kilku - myślę, że będzie cudowny :)))

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem