PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118391}
3,3 19
ocen
3,3 10 1 19
The Astounding She Monster
powrót do forum filmu The Astounding She-Monster

Para oszustów (Kenne Duncan i Jeanne Tatum) włamują się do domku wypoczynkowego pewnego geologa. Dom zamieszkuje nie tylko geolog ale także jego pies. Jak by było mało bohaterów to para przewozi ze sobą porwaną dwójkę młodych ludzi. Kiedy już na dobre aklimatyzują się (porywaczka to alkoholiczka pije niczym smok, opróżnia barek w kilka sekund) słyszą wybuch, okazuje się że w pobliskim lesie ląduje\rozbija się statek kosmiczny. Jego pasażerką jest ... seksowna blondynka ubrana w skąpy strój o metalicznym połysku, największą konsternację wprowadzają jej szpilki i mocny makijaż (niesamowite brwi ). W dodatku wokół niej unosi się poświata, jej dotyk jest śmiertelny dla każdego stworzenia, a ona sama jest niezniszczalna (do momentu).

Jeżeli po opisie ktoś ma wątpliwości co do poziomu dzieła to śpieszę z dalszą analizą tegoż oto majstersztyku kina Sci-Fi. Absurdalny scenariusz to tylko początek góry lodowej, jak zwykle w przypadku produkcji z tamtych lat wszystko jest kiczowate i mocno przerysowane. Na początek kiedy jeszcze nie widzimy zdumiewającej kreatury, na pierwszy plan rzuca się porywaczka, totalna pijaczka łykająca co chwilę z piersióweczki "magiczny eliksir" dający jej niesamowitą mądrość. Kiedy już schodzi na drugi plan widzowi zaczyna brakować jej pijackiego bełkotu.
Film to pokaz jak "serowe" było kino lat 50-tych, typowe dla tego kina to niewielki budżet (o którym jeszcze wspomnę), gra aktorska w stylu "czytam swoją kwestię z kartki", rozwiązania techniczne w efektach a raczej braku ich i dodajmy jeszcze scenografie która dawała znać że ściany są z kartonu a każdy rekwizyt to atrapa.
Trzeba kochać takie kino aby czerpać zeń pokłady humoru jaki nie wątpliwie płynie po latach z seansu.
Najlepiej dzieło opisuje taka oto anegdota Shirley Kilpatrick "She-Monster" podczas pewnej sekwencji podarła swój kostium dokładniej rzecz ujmując na plech praktycznie nie było kostiumu, więc reżyser który nie chciał wydać całego budżetu na strój postanowił że w każdej scenie kiedy kreatura opuszcza pokój lub odchodzi skądś będzie robiła to przodem do kamer, tak więc każde ujęcie z jej krokiem wspak daje dużo śmiechu. Lecz w finałowej scenie wiać na jej plecach wielki szew który nie pasuje do opływowego stroju. Perełką jest także efekt kiedy jej statek ląduje w lesie, efekt powstały przy pomocy uwaga ! odpalonej zapałki. Chciałbym napisać dużo więcej lecz muszę jakoś was zachęcić do obejrzenia tego dzieła.Przez takie niuanse wiemy dziś że dzieło to popisowe kino klasy B, które wpisało się w kanon mało lotnych produkcji.

Polecam fanom "serowego" kina.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones