3,7 10  ocen
3,7 10 1 10
The Clown Murders
powrót do forum filmu The Clown Murders

"The Clown Murders" to film o zmarnowanym potencjale i do tego mocno schizofreniczny: nudnawy melodramat, niemrawy thriller o porwaniu młodej kobiety przez czwórkę mężczyzn, które miało być w zamierzeniu halloweenowym żartem, a przerodziło się w międzypostaciowy konflikt, wreszcie średnio wciągający slasher, w którym kryjąca się w mroku wiejskiej szopy postać nosi maskę klauna. Ten klaun pojawia się zaledwie w kilku końcowych scenach, w tym bodaj najlepszej z łbem prosiaka na stogu siana.

No cóż, "Black Christmas" (1974) Boba Clarka czy "Rituals" (1977) Petera Cartera z dwoma członkami obsady z "The Clown Murders" stały się z czasem kultowymi slasherami ze względu na suspens i doskonale prowadzoną intrygę. Z kolei kanadyjski "The Clown Murders" popadł w skądinąd słuszne zapomnienie. Nie ratuje tego filmu ani wcinający fast foody John Candy, ani solidna gra aktorska. Film nuży, akcja wlecze się, a ciągłe sprzeczki między mało sympatycznymi postaciami raczej irytują niż wciągają. Odrobina przemocy w ciągu ostatnich 10 minut "The Clown Murders" choć na chwilę sprawia, że akcja nabiera nieco energii.

Pierwszy seans 22 grudnia 2010 roku, dzisiaj ponowny i być może już ostatni, chyba że na przewijaniu.