Jeden z owoców współpracy Eda Wooda z wyspecjalizowanym w przaśnej erotyce Stephenem Apostolofem: "Cocktail Hostesses" to w gruncie rzeczy regularne porno, tylko że zabrakło zbliżeń na genitalia w scenach penetracji. Tych ostatnich z kolei jest tu od metra i ciut, ciut - jedna goni drugą i są nawet całkiem urozmaicone,...
więcej