PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10044971}
4,6 164
oceny
4,6 10 1 164
The Last Kumite
powrót do forum filmu The Last Kumite

Rozczarowanie.

ocenił(a) film na 4

Jak można było przewidzieć otrzymaliśmy jedno wielkie rozczarowanie.
Słaba choreografia walk, zawodnicy bez charyzmy.
Główny bohater oraz antagonista to chyba najsłabsze ogniwa. Naprawdę nie dało się obsadzić porządnych fighterów jak np. Scott Adkins tylko tego typu wydmuszki?
Szkoda tylko Paula Hertzoga, bo muzyka w kilku momentach chwyta za serce i przenosi do czasów JCVD oglądanego na VHS.
Producent miał plan zrobienia skoku na portfele wykorzystując sentyment entuzjastów
i filmów "karate", ale nie zaoferował praktycznie nic w zamian.

gEn_

Aktorstwo drewno, fabula to pretekst, choreografie dosc srednie, muzyka dobra. Film robiony po taniosci, nie dopieszczony, robiony chyba na szybko, bo mnostwo scen niedopracowanych artystycznie i choreograficznie. Montaz ciosany siekierka, brak finezji. Do obejrzenia na raz. Ocena 4/10 tylko ze wzgledu na budzet, tzn jego brak.

gEn_

W końcu jakiś sensowny komentarz > Główny przeciwnik z dooopy to już młodego Bolo mogli do tej roli obsadzić a tak zagrał on tam tylko epizod choć bardzo liczyłem na wiele więcej .Sam MATTHIAS HUES tragedia - nie sprawdza się jako postać posiadająca dialogi w filmach on zawsze był kupa miecha i się napierdzielał . KURT MCKINNEY facet od jednego filmu miał zrobić klimat nazwiskiem? Najdziwniejsze jest to że choreografią zajmował się MIKE MÖLLER a wyszła z tego kupa

ocenił(a) film na 4
Tibn

Był fajny smaczek z młodym Bolo. Scena praktycznie przeniesiona z Bloodsportu. Z tym, że zamiast Jacksona to syn Chonga Li skacze do góry z radości wygranej walki i nagle zdezorientowany dostaje kolejne ciosy. Poza tym jak skakał ucieszony w powietrze słychać jakby tłum krzyczał Chong Li!!! Chong Li!!! No i tak do Krwawego Sportu nawiązując to budżet mieli także bardzo mały, a zrobili film kultowy, który zjada to całe Kumite na śniadanko :) Matthias z tym swoim niby radosnym głosikiem haha masakra. Kurt widać, że jednak latka lecą. Kopnięcia spowolnione na maksa. Poza tym Billy totalnie się nie sprawdził w roli mentora. Jakiś taki ciepły klusek się z Niego zrobił. No i kompletna bzdura w scenariuszu. Główny bohater i nie pasujący do tej roli aktor w tydzień ogarnęli nowe umiejętności i nowy power w taki sposób jakby trenowali z dobry miesiąc. Bzdura do potęgi entej. W poniedziałek nie może rozbić kłody drewna, w niedziele tłucze je, że aż wióry lecą. haha To dopiero progres. Niektórym to by pewnie z pół roku by to zabrało, a ten w tydzień ogarnia wszystko :)

gEn_

Ja, jak zobaczyłem głównego aktora, od razu olałem ten film. I to co mówicie o choreografiach i aktorstwie - jest mi bardzo łatwo w to uwierzyć.
Oni wyszli z dziwnego założenia, że wystarczy chcieć zrobić film mający klimat hiciorów z tamtych lat - to od razu wyjdzie film mający klimat hiciorów z tamtych lat, a przecież....

...nawet ludziom żyjących w tamtych czasach nie wychodziły hiciory, bo przecież te filmy następujące po "krwawym sporcie" np. z Danielem Berhnardtem - sławy nie zdobyły. Tak samo następne filmy z serii "kickboxer", też nie były hiciorami - i nie pomogło, ze robili to ludzie w z tamtych czasów czyli powinni czuć naturalnie klimat tamtych czasów i robić filmy takim klimacie.
Najwyraźniej - sam klimat - to nie wszystko.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones