film zawierajacy elementy kilku gatunków: sensacja, fantastyka i klimaty orientalne. Rezyser zaangażował do swojego filmu kilka atrakcyjnych aktorek, mających się niejednokrotnie czym pochwalić. Oto 3 policjantki (scena jak w Aniołkach Charliego) wraz z kilkoma innymi panienkami wysłane są na wyspę, gdzie rządzi tajemniczy doktor Sin. W jego imperium zagineło kilka osób, które trzeba odnaleźć. Scenografia jak z filmu fantastyczno-naukowego, nieco golizny (podoba sie zwłaszcza aktorka w indiańskim stroju z okazałym bufetem, której nie powstydziłby sie sam Russ Meyer. Typowa produkcja Wynorskiego, po której nie wiadomo czego się spodziewać. I jeszcze to urządzenie do unicestwiania wszystkiego co znajduje się w polu ostrzału. Bardzo przeciętna produkcja z lat 80-tych. Raczej dla niewybrednych widzów.