Jakoś nie jest to pokrój filmów, które lubię oglądać. Trochę zaskoczył mnie rozwój sytuacji, jednak późniejsze wrażenia miałem niczym z "ludzkiej stonogi". Strasznie film przymulał i cała "psychopatyczna wizja" jest jakaś po prostu chora.
Wróć do oglądania Kubusia Puchatka...