Szczerze powiem ze jestem zaskoczony. Patrząc z boku i widząc nikłe zainteresowanie tą
produkcją a także niezbyt znaną obsadę mozna stwierdzić że mamy do czynienia z filmem klasy
B ktory zapewni nam minimum rozrywki. Fakt może i kino nie bylo kasowe i nafaszerowane
gwiazdami estrady lecz od początku do końca czuć było napięcie oraz świetny klimat. Dodac do
tego naprawdę ciekawą i wciągajacą fabułę oraz duet aktorski ( David Hyde Pierce i Clayne
Crawford ) a otrzymujemy naprawdę dobre kino. Jestem miło zaskoczony a nieznany mi dotąd
w/w aktor odtwórca roli Warwicka Wilsona , zrobił na mnie ogromne wrażenie. Polecam ...
mocne 7/10