są lepsze, niestety tytuł mnie zawiódł bo oczekiwałam coś bardziej w klimacie opętania. Fakt,
klimatyczny, trochę psychodelii, trochę potworasów i zakończenie którego można było się
spodziewać w momencie kiedy Kate udusiła wariata. Czy był opętany? no cóż tego się nie
dowiemy, nie wiemy też co z Anną? ale piątka mu się należy.