Omijać szerokim łukiem.
A właściwie to dlaczego film jest aż tak zły, aby go omijać szerokim łukiem?
Fatalna gra aktorów, wszystko bardzo płaskie. Historia autentyczna, ale mam wrażenie, jakby film był robiony na zamówienie LDS albo skierowany tylko do ich odbiorców.
Dziękuję za odpowiedź Kapeluszniku.