Po obejrzeniu filmu, można odnieść wrażenie, że w pewien sposób został ukierunkowany. W stosunku do byłych funkcjonariuszy Mosadu zabrakło jednego prostego pytania: czy po wojnie Egipsko-Izraelskiej Ashraf Marwan dalej współpracował z Mosadem? W moim przekonaniu jest to niesamowicie istotne, ponieważ jeśli przestał to byłoby to oczywiste, że był podwójnym agentem.