zauważyć, że w USA zarabia się tylko na spajdemernach, batmanach, gejmenach, fagotomenach i innych filmach na podstawie komiksów od których człowiekowi o inteligencji nieco wyższej od szympansa mózg wycieka nosem.
Natomiast normalne fillmy fabularne zarabiają w Europie. Tutaj na szczescie ludzie wciaz cenia wyzej ambitniejsze kino