Obejrzałam to tylko ze wzgląu na Eminema. Film ogólnie kiepski, ale scena kiedy Em drze ryja przez telefon i skacze na łóżku powala. Śmiesznie to gada i ogólnie cool no ale w końcu to Em więc jakby mogło być inaczej :P
A według mnie mogłoby go tam wogóle nie być, końcową scenę zagrał gorzej niż statyści:P Film Spoko
Mi również najbardziej podobało się granie psychola przez Eminema :D To było mega pojeb**e :D
taaa haha to było dobre :P chociaż końcówka mogła być lepsza. Mógł grać bardziej psychopatycznie ;)
gdyby nie Dre, Snoop, Eminem i świetna muza to film byłby słaby. 6/10