Nie będę się rozpisywał o co w nim chodziło. Po prostu napiszę, że w sumie film warto zobaczyć dla dwóch scen ataku gumowego krokodyla. Film został zrobiony pod męską publiczkę żeby pokazać po prostu trochę "roznegliżowanych" pań. Szkoda tylko, że na standardy lat '50 więc współczesny widz nie ma czego szukać w tym...