PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=291494}

Time

Shi gan
2006
7,1 3,6 tys. ocen
7,1 10 1 3562
5,2 4 krytyków
Time
powrót do forum filmu Time

...Wasza interpretacja spotkania Seh-hee z kobietą w masce, wrażenia po obejrzeniu filmu, uwagi.

majsz

Właśnie obejrzałem Time i jak na razie nie mogę go ogarnac w pełni. Jak główna bohaterka mogła wpaśc sama na siebie? Bo przecież kobieta wychodząca z kliniki i kobieta, która na nią wpada to jedna i ta sama osoba?

ocenił(a) film na 8
majsz

Trudno to wytłumaczyć racjonalnie i logicznie.
Kim Ki-duk to bystry facet, symboli jest w w Time pełno, tak więc ich interpretacji może być jeszcze więcej.. Ja ten film odebrałam jako wielkie pytanie o tożsamość każdego człowieka. Ile "nas" jest w naszym ciele? Ile w naszym umyśle? Bohaterowie zmieniają twarze i.. nie potrafią się odnaleźć. Nie chcą? Nie mogą?
Tytuł też można wieloznacznie interpretować - "czas".. jakże to względne pojęcie i jakże głębokie!
Reżyser może nawiązywać do owych 6 miesięcy, tak ciężkich dla bohaterów. 6 miesięcy, zaledwie kawałek ogromnego "czasu" a ile zmienia? Powroty po nim są niemożliwe.
Reżyser może nawiązywać do motywu owego, dosyć surrealistycznego :) spotkania kobiet, które jest na początku i na końcu filmu. Jedną i drugą kobietę dzieli czas i łączy czas, mają wspólną teraźniejszość, a co z przyszłością i przeszłością? Też są wspólne..?
Ah, na tyle różnych sposobów można Time interpretować i doszukiwać się różnych powiązań... :) uwielbiam takie filmy i cenię reżyserów :)

ocenił(a) film na 8
majsz

Ja to odebrałam, że wszystko zatacza krąg. Nie ma znaczenia, kim były te kobiety, bo mogły być one każdym. Ta historia kobiety, która wychodzi z kliniki, powtórzy się u tej, która podnosi zdjęcie, i tak dalej... czas tutaj nie ma żadnego znaczenia, bo jest względny. Nic się nie zaczyna i nic nie kończy-wszystko toczy sie w koło.
Wydaje mi się, że było to przedstawione w ten sposób, by zaznaczyć, że problemy samoakceptacji, chorobliwej zazdrości, niskiej samooceny mogą dotyczyć każdej osoby. Nie ma znaczenia kiedy się to dzieje, bo ludzie rodzą się i umierają, rodzą się i umierają i każdy próbuje być lepszy, chce być szczęśliwy.
Ważny jest jeszcze fakt, że Kim Ki Duk pokazał, że zmiana wyglądu jest tylko przebraniem, zmiana twarzy jest tylko maską, ale środek zawsze jest ten sam. I czasem ktoś może się przejechać myśląc, że zmieniając swój wygląd, zmienia się na lepsze.