Titanic widzialem dwa razy, pierwszy raz w kinie drugi kilka lat pozniej w domu, pierwszy raz w kinie zrobil na mnie niesamowite wrazenie, pozniej w domu nie bylo juz takiego efektu, ale mimo to ze wzgledu na rozmach z jakim zostal zrobione i na prawde wciagajacy scenariusz zaslugiwal na Oscary i sukces kasowy!