7,3 791 tys. ocen
7,3 10 1 790754
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

Gdyby nie sceny katastroficzne to już by w nim nic nie było wartego do obejżenia - a ja wychodze z założenia, że każdy film jest warto obejżeć.

master_of_madness

Nie wszystkim ten film musi sie podobać. Każdy ma inny gust ale moim zdaniem Titanic jest fajnie zrobiony i bardzo wzruszający. Zasłużył na 11 Oscarów. A tak na marginesie to pisze sie OBEJRZENIA.

alien_2

Sorki, że niewiedziałem jak się pisze oglądać-ale ortografia u mnie strasznie kuleje. Co do twojeje opinii - nie moge sie zgodzic. To jednak straszny gniot - Da Vinci - grał w nim beznadziejnie ( w odróżnieniu na przykład od ...Świata według Gilberta Greypa - nie wiem jak to soe pisze ). Oprócz efektów - film jest nudny.

master_of_madness

Jaki Da Vinci????????????????????????? / Di Caprio. Ja i tak zdania nie zmienie.

użytkownik usunięty
master_of_madness

W pełni zgadzam się z tą opinią.

master_of_madness

A patrzył ktoś z was na rok kręcenia tego filmu i na ilość Oskarów ?? gnioty AŻ TYLU Oskarów nie dostają.

master_of_madness

I co najważniejsze jest to klasyk a nie jakaś efekciarska szumowina z ostatnich lat.

użytkownik usunięty
master_of_madness

ten film to jedno wielkie szambo. za co ten oskar? nie wiem.

master_of_madness

szambo to dość obraźliwe słowo. a oscary? nie jest to bynajmniej wymiernik wartości filmu lub gry aktorskiej. to, że film oscara dostał, nie znaczy, że był dobry. jak nie dostał-czy od razu jest zły? ale to tylko taka refleksja. ja film titanic mam w ulubionych i trudno mi powiedzieć dlaczego. może za młoda byłam,kiedy go oglądałam,do tego zbyt głupia i dlatego mi się spodobał. a może film jest naprawdę dobry, a taka nagonka na niego jest spowodowana tym, że Tajtanik to melodramat (gatunek, który wśród wielu cieszy się złą sławą) plus fakt odniesienia dużego sukcesu komercyjnego i otrzymania tylu nagród. ale któż to wie...każdy z nas ma prawo lubić, co mu się żywnie podoba i pomimo wszelkich prób, czasami trudno zrozumieć gust drugiego człowieka. a titanic, bądź co bądź, szambem by nie nazwała.bo ma w sobie jakąś magię. i tym optymistycznym akcentem zakończę swoją wypowiedź.

pozdrawiam

maggie_fraser_rowe

Czyli nie tylko ja mam w "Ulubionych" "Titanica" ze względu na to, że podobał mi się, gdy oglądałam go po raz pierwszy... A tak obecnie, to lubię go oglądać dopiero od momentu, kiedy Jack zaczyna rysować Rose z Sercem Oceanu na szyi - przedtem jest nudnawo. A sama katastrofa została zrealizowana w rewelacyjny sposób...

Gladka

Heh - Nigdy w życiu nie mógłbym powiedzieć o tym filmie, że to gniot. Rozumiem - może się nie podobać, można go nawet nienawidzić. Ale to film pierwsze klasa, a do dziś (przez 7 lat) nie powstał bardziej widowiskowy i lepszy pod względem technicznym film of "Titanica"...

maggie_fraser_rowe

rzecz jasna,chciałam napisać,że titanica bym nie nazwała :)

maggie_fraser_rowe

Ale mi się dostało - i to przede wszystkim od dziewczyn - zrozumiałe!! Jednak zdania nie zmienie. Powiem tylko, że każdy film jest warty obejżenia i każdy ma coś dobrego - nawet gnioty...

ocenił(a) film na 9
maggie_fraser_rowe

"To, że film oscara dostał, nie znaczy, że był dobry. jak nie dostał-czy od razu jest zły?"

Z ostatnim zdaniem sie zgodzę. Natomiast nie zgodze sie z pierwszym. Filmy, które dostały Oscary (czy były choćby nominowane do Best Picture) są *co najmniej* dobre. Można prowadzić słuszną dyskusję, czy są wybitne, ale to już kwestia personalnego gustu i wyczucia. Ze wszystkich Oscarowych filmów, które obejrzałem, tylko jeden, "Angielski Pacjent" nie przypadł mi do gustu, choć i tego nie nazwałbym filmem "niedobrym" ;)

ocenił(a) film na 8
master_of_madness

Powtórze sie może po innych ale:
a) każdy ma swój gust
b) ja bym jednak nie zaryzykowała na TAKI film określenie gniot. Ja osobiście bardzo rzadko urzywam takiego określenia a już na pewno nie na taki film w którym widaś że zostało włożone dużo pracy.
Ja tam bardzo lubie ten film. Nie zgodzę sie ani z tym, że obsada jst źle dobrana ani tym bardziej z tym, że film nie ma chumoru. Wiem tylko że każdy inny sposób przedstawienia historii Titanica mnie nudził. To tyle ode mnie. Pozdrawiam!

master_of_madness

dla mnie gniot to "aniołki charliego:zawrotna szybkość" albo "kobieta-kot", a chyba porównywanie tych filmów do titanica byłoby trochę nie na miejscu :) ale no cóż,nie ma dwóch osób o identycznym guście filmowym.wprawdzie listy ulubionych filmów mojej znajomej i moja pokrywają się w 90%,ale zawsze zostaje te 10% różnicy :) i uważam,że titanica warto obejrzeć :)

pozdrawiam

maggie_fraser_rowe

A Da Vinci się w grobie przewraca, że został w to wszystko zamieszany :)

ocenił(a) film na 9
master_of_madness

Gniot? Dziwne, ja widzę w tym filmie wiele wartego obejrzenia - a wcale nie przepadam za Winslett i DiCaprio. Dlaczego nie powiesz prawdy? Uważasz, że film jest beznadziejny, bo odniósł sukces, czyż nie? No cóż... przykro mi. Napisz rozsądną krytykę na dwie strony A4, a nie jedno nic nie mówiące zdanie, a pogadamy, czy Titanic to "gniot", czy nie. Może mnie przekonasz ;)
To się tyczy wszystkich tak zwanych "wielkich znawców filmowych", którzy rzucają dwuwersowymi "krytykami" w znane i szacowane filmy. Sugeruję więcej argumentów, z sensem i choć odrobiną obiektywności w ocenie. Dobrego dnia.

master_of_madness

Gnioty 11 Oskarów nie dostają. Film jest dobrze zrobiony, statek jest wspaniały, muzyka bardzo dobra, gra aktorów, nawet Leo, za którym nie przepadam, jest niezła. Najlepsi byli Victor Garber i Bernard Hill. Obyczaje ludzi w tamtych czasach oraz samą katastrofę pokazano bardzo dobrze, zresztą Cameron się tym interesuje, więc wiedział jak to zrobić. Mi się ten film podobał kiedyś, znudził mi się z czasem, ale wciąż uważam, że jest dobry.

użytkownik usunięty
Veda12

Jutro będzie leciał więc oglądam :D Mimo iż nie lubię Di Caprio to i tek film jest super, aktorzy w miarę dobrze grają, a SAMA historia jest zajmująca

Też pewnie obejrzę, również Di Caprio za bardzo nie lubię, ale w tym filmie mi nie przeszkadzał, poza tym grają w nim też inni aktorzy, jak Warner, Garber, Zane czy Hill, którzy grają dobrze(szczególnie Garber). A poza tym lubię filmy o statkach, szczególnie o katastrofach statków. Ale jeśli o Camerona chodzi, jego film dokumentalny o zatonięciu "Bismarcka" był lepszy, choć nie był to film fabularny, ale strasznie wciągający.

master_of_madness

Titanica gniotem nazwać po prostu nie wypada!! - to mój jak najbardziej subiektywny komentarz - i wcale nie ze względu na sceny katastroficzne, wątek miłosny czy grę aktorską, a... ze względu na dekorację, kostiumy, szczegół!! A że na takie drobiazgi jestem wyczulona, więc mogłam sobie dziś oko nacieszyć.
Przy okazji pozdrawiam wszystkich tych, którzy po raz kolejny zasiedli dziś do telewizorów - a chyba na oglądalność Polsat nie może narzekać...:)