PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=187}
7,3 782 029
ocen
7,3 10 1 782029
7,4 47
ocen krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

Uważam, że już niemal każda kwestia dotycząca tego filmu została poruszona i wszystko w tym temacie zostało powiedziane.

Ja chciałbym się skupić na pytaniu postawionym w tytule.
Rozumiem, że scenę tę można interpretować w skrócie:
"Serce Oceanu było sercem Rose (ew. pamiątką przypominającą Jacka) wrzuciła je do oceanu by połączyło się z sercem jej ukochanego."
etc.

Osobiście lubię gdy w filmie wszystko jest poukładane a ten moment niezwykle mnie zirytował ponieważ był wysoce infantylny.

Nie mogę zrozumieć dlaczego wyrzuciła coś co zapewniłoby byt jej wnuczce do końca jej dni. Coś co jest warte całą masę pieniędzy. W najgorszym wypadku stało by w gablocie w jakimś najsłynniejszym muzeum świata podziwiane przez tysiące ludzi przez dekady. Przez dekady stanowiłoby wyzwanie dla coraz zuchwalszych złodziei.... :)

Nie.Lepiej posłać to na dno oceanu.
Co Wy o tym sądzicie?

xardas17

Postąpiła jak większość ograniczonych ludzi którzy nie patrzą na konsekwencje...

xardas17

Z jednej strony po części macie rację. Bo to głupota itd. Z drugiej strony uważam że to co napisałaś "Serce Oceanu było sercem Rose (ew. pamiątką przypominającą Jacka) wrzuciła je do oceanu by połączyło się z sercem jej ukochanego." - ma sens.

Ale mogła pomyśleć, że łowcy skarbów w przyszłości naszyjnik odnajdą i kiszka z tego "łączenia"...
Z drugiej strony nic takiego nie miało miejsca w rzeczywistości tylko był to zamysł scenarzysty... choć wolałąbym żeby zatrzymała naszyjnik przy sobie.

ocenił(a) film na 9
EM_DE_KE_AS


mi tam się podobało że wyrzuciła,poza tym sama Rose juz się przekonała że bogactwo szczęścia nie przynosi,nie wydaje mi się też by była to "pamiątka" po Jack'u,raczej wprost przeciwnie, myśle że tak wiele lat trzymała go przy sobie by wiedzieć że nie tego właśnie pragnie,że nie chce wracać do takiego życia jakie wiodła wcześniej,naszyjnik miał przypominać jej by nie straciła tego co dostała wraz z nowym życiem,wyrzuciła bo czuła że już go nie potrzebuje i że jego miejsce jest na Titanicu,taka wersja mi się podoba ;-)

ocenił(a) film na 10
xardas17

To był przecież prezent do jej narzeczonego. Moim zdaniem Rose wrzuciła ten naszyjnik ponieważ nigdy nie zależało jej na nim i nie chciała już o nim pamiętać. Okazywała swą miłość do Jacka.

ocenił(a) film na 5
xardas17

Dla tych mniej bystrych, nie rozumiejących dlaczego go wyrzuciła polecam obejrzenie drugiej wersji zakończenia:

http://www.youtube.com/watch?v=o2tYHcXNwAk

xardas17

ZAwsze jak oglądam nie mogę zrozumieć jej zachowania. Wydaje mi się, że go wyrzuciła, bo po prostu jej nie był już potrzebny. Trzymała go tyle lat, chcąc zapamiętać chwile przezyte na Titanicu, ale wiedząc, że niedługo umrze, powierzyła swoja historię innym (opowiadajac ją) i pozwoliła, by naszyjnik żył dalej swoją historią. ZAwsze ta scena przywodzi mi na myśl ostateczne pożegnanie. Tak samo jak nie odnajdzie już nigdy tego naszyjnika, tak samo wie, że Jack i miłość już nigdy nie wrócą. (WSzystko poszło na dno).

xardas17

Nie zgodzę się z Wami. Zauważcie, że pierwsze słowa jakie wypowiada Rose do Lowetta to pytanie czy znalazł on już Serce Oceanu. Wiadomo przecież, że nie poleciała ona do tych poszukiwaczy żeby opowiedzieć im tą historię, od początku miała zamysł przekazać im naszyjnik. Kiedy już opowiedziała o wszystkim, postanowiła wyrzucić naszyjnik, aby Lowett mógł sam go znaleźć i wypełnić swoją "misję". Oczywiście mogła by mu dać go do ręki, ale chciała dać mu okazję do satysfakcji ze znalezienia tego skarbu. Taka jest moja wersja.

ocenił(a) film na 10
filmowiec2017

Niby jak to ma być możliwe żeby Lowet znalazł ten naszyjnik? Wiemy tylko, że Keldysh była blisko Titanica, ale naszyjnik mógł pójść na dno gdziekolwiek i nie dałoby siew go znaleźć w tej otchłani.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones