buahahahaha, dobre xD umieram za śmiechu xDD to jest świetne napisz tego wiecej, prosze ! To sie tak fajnie czyta xD

Twoja wypowiedź genialna, ale niezgodna z realiami nic a nic!

Po pierwsze: Jesteś idiotą i w dzień i w nocy!
Po drugie: Jeśli 1917 - 1912 = Twój wiek, to nam dużo wyjaśnia.
Po trzecie: Z historii widać orłem nigdy nie byłeś!
Po czwarte: Jakim prawem ktoś taki jak ty udziela się na forum internetowym?
Po piąte: Jeśli tak by było to ciekawe jakby zatonął, prawa fizyki się kłaniają. W dodatku od czego miałby się przewrócić na drugą stronę? Sztormu tam nie było.
Po szóste: Wtedy jeszcze nie było w ogóle łodzi!(ironia) BEZ KOMENTARZA
Po siódme: "Twoja matka poddała się aborcji, ale ty i tak przeżyłeś" - tekst z pewnego filmu.

P.S. Napisałem to na wypadek gdyby ta wypowiedź jednak nie była prowokacją (różne cuda już widziałem), jeśli jednak jest inaczej proszę pominąć ten komentarz.

o haha,to sie usmialam:) piekne podsumowanie autora tematu:) zgadzam sie z kazdym punktem:D moj ulubiony to punkt numer jeden,dzieki,ze jeszcze sa normalni ludzie na swiecie:D

Poczytaj sobie jej wypowiedź przy filmie "Gladiator" :D jej wypowiedźi nie są prowokacją....przynajmniej ona tak twierdzi.

"Po pierwsze: Jesteś idiotą i w dzień i w nocy!"- to jest genialne!:D

A to ja sobie poczytalam i chyba sie zgodze z Toba,ze ciezko wyczuc czy to prowokacja czy czysta glupota:) ale skoro ta pani twierdzi,ze nie jest to prowokacja to wynika na to,ze jest to ta druga mozliwosc:)

Titanic jest moim ulubionym liniowcem pasażerskim. Poświęciłem mu wiele godzin, czytając jego historię, zapoznając się ze szczegółami technicznymi tego statku, konstrukcją i realiami powstania (mieli trudności w czasie budowania). Obejrzałem też kilka filmów dokumentalnych o Titanicu. I wiecie co Wam powiem? Czytając takie bzdury, które napisała niejaka Madzia wredna czy Bóg jeden wie jak jej tam, doszedłem do wniosku, że tępaków nie brakuje na świecie. W Polsce zresztą też. Czy ten post był prowokacją czy też nie, nie wiem. Ale takich pierdół jeszcze nie czytałem. Nie było mi do śmiechu. Osoba, która napisała te śmieci o Titanicu powinna nazywać się żenada. Nie będę podważał poszczególnych punktów. Nie ma sensu, abym tak uczynił. Każdy, kto choć liznął odrobinkę historii Titanica wie, jak było naprawdę. Pozdrawiam !!!

W takim razie ja doczepię się punktu nr 3 .1770 we Francji skonstruowano pierwszy pojazd mechaniczny o napędzie parowym (eksperymentalny ciągnik artyleryjski Nicolasa Cugnot).Ale to nie jest takie ważne:)Bo: w 1907 - Henry Ford uruchomił w Detroit (USA) wielkoseryjną produkcję Modelu T (ponad 15 mln sztuk).Więc ja nie wiem skąd wziął się w Twojej główce rok 1920 :).

Samochód który widzieliśmy podczas seansu to: Renault CB Coupé de Ville z nadwoziem wykonanym w renomowanej firmie Labourdette. Stanowił własność 36-letniego wówczas Williama Cartera z Brynn Mawr w stanie Pensylwania. Posiadał czterocylindrowy, dolnozaworowy silnik o pojemności 2,6 litra, jego moc, fabrycznie określano na 12 koni mechanicznych

A samochód ze sceny erotycznej w "Titanicu" był tylko kopią zbudowaną przez pewną firmę z Reno. Nie miał silnika ani nawet układu kierowniczego, a rama i koła pochodziły z taniego Forda T. Na szczęście owa kopia, różniąca się zresztą wieloma szczegółami wyglądu od prawdziwego Coupé de Ville, uległa zniszczeniu podczas kręcenia scen katastrofy.

Mozliwe ze są błędy ale rezyserowi pewnie nie zalezało na przerdstawieniu tragedii titanica tylko na tragedii milosci na statku - los chcial ze akurat wybrał ten.

Proszę Cię, używaj polskich znaków przy zdrobnieniu twojego imienia, bo jednak anus źle się kojarzy...

właśnie ponoć było odwrotnie