Czy wyrzucenie przez Rose "Serca Oceanu" i wyjawienie sekretu dotyczącego jej podróży Titaniciem miało jakiś wpływ na to, że tej samej nocy zmarła i dołączyła do Jacka? Może w koncu uwolniła się?
wiesz co?? dla mnie to serce oceanu było jakby jej sercem...i jak ona je wyrzuciła to jej serce połaczyło sie z jackiem i beda zyli razem długo i szczęsliwiee....ech ale ja jestem romantyczka niepoprwawna...ja mysle ze to mogło bc prawdziwym sensem w tym filmie ...takim widocznym a jednak ukrytym..
zgadzam sie z wypowiedzia wyzej :)
Rose chyba poczula, ze to koniec i chciala uwolnic sie od wspomnien... Serce Oceanu to byla jej jedyna /chyba/ pamiatka po Jacku... chciala chyba zeby to w jakis sposob dotarlo do Jacka... nie wiem :/ w ogole cale zakonczenie jest piekne, zawsze na nim najbardziej placze /i jak Jack umiera.../