Za duża jest nagonka na ten film. Mi się podobał i się tego nie wstydzę. Są sto razy gorsze melodramaty, a ten jest jedyny w swoim rodzaju.
Prześliczny "Jack Dowson"
Ja lubię patrzeć tylko na DiCaprio.Właściwe to ten cały film jest tandetną opowiastką o miłości, która "wszystko przetrwa", ale Leo jest tam po prostu prześliczny mmmm
No cóż..
.. ja równiez cenię Di Caprio, ale dlatego, że naprawdę uważam go za dobrego aktora. A co do tandetnej opowiastki o miłości, to która opowiastka o miłości nie jest tandetna? Poza tym nie jest on taki stereotypowy jak większość podobnych mu pod tym względem filmów.