Zawsze mnie to ciekawiło
Gdyby Titanic nie złamał
Się na pół
Czy w całości też by
Poszedł na dno Atlantyku.
Według mnie tak, woda za bardzo go obciążyła, pewnie wtedy niektóre części statku oderwały by się po drodze. Też gdyby się nie złamał, to może więcej ludzi zdołało by uciec z jego pokładu :/
Musiał się złamać. Przechylał się i obiekty znajdujące się w Kadlubie Jak na przykład kotły i silniki oderwały się i przesuwały w stronę dzioba ( przy okazji taranując wszystko i wszystkich na swej drodze). Do tego coraz więcej wylewającej się wody spowodowały ze konstrukcja nie wytrzymała takiej dysproporcji. Więcej osob by się nie uratowało, bo przeżywalność w takiej temperaturze to maksymalnie pół godziny, a dopóki statek nie znalazł się pod woda, żadna szalupa nie zaryzykowałby podpłyniecia i dostania się w wir. Co
ciekawe Britannic, który zatonął w całości, tez dziobem w dół, złamał się już pod lustrem wody w niemal tym samym miejscu co Titanic.