7,3 791 tys. ocen
7,3 10 1 790754
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

A Jack Dawson? Najpiekniejsza istota na ziemi! Pod wzgledem urody zadna kobieta sie z nim nie
rowna!!!

użytkownik usunięty
dani2706

kobieta ? ; o

ocenił(a) film na 10

Tak kobieta. Faceci są kilka półek niżej, wszyscy. Kobieta mało która się z nim równa pod względem urody a powiedziałbym nawet, że żadna.

użytkownik usunięty
dani2706

Spokojnie znam się na żartach.

ocenił(a) film na 10

Szukaj dalej moich wypowiedzi i odpisuj po tym jak napisałem prawdę o tobie. Powiedz mi tylko chłopcze czy są jakieś filmy z tego wieku, który ci się podobały? Czy wszystkim filmom z XXI w. dajesz 1 niektórych nawet nie oglądając, ale za sam rok powstania wystawiasz jedynkę?

użytkownik usunięty
dani2706

Mnie się jedynie z tych nowszych podobają animacje oraz jeden film fabularny (Artysta), a poza tym nie przejmuję się twoją krytyką.

ocenił(a) film na 10

A co powiesz o takim filmie "Pianista"? Jak oceniasz Podziemny krąg (chociaż tutaj jeszcze XX w.). Na ile oceniasz Wyspę Tajemnic i Miasto Boga. Co nie podobało ci się w Incepcji, że oceniłeś na 1. Jestem ciekaw twojego gustu. Bo znam takich jak ty co tylko w starociach pokroju Absolwenta i Obywatela Kane'a gustują, ale i filmy z tego wieku szanują jak chociażby te o których pisałem wyżej.

użytkownik usunięty
dani2706

A ty jak zwykle jesteś straszną snobką. Pianisty, Podziemnego kręgu, wyspy tajemnic oraz Miasta Boga nie widziałem, zaś Incepcja mi się nie podobała, bo jest strasznie prymitywnym i nudnym filmem (tak jak ten cały Matrix). Przykro mi, ale z takimi ludźmi jak ty nie rozmawiam. Żegnam.

ocenił(a) film na 10

Haha prymitywny i nudny? Chyba nie ogarnąłeś do końca tego filmu. Nic dziwnego...starocie mają to do siebie, że w przy nich można wyłączyć mózg. To samo zrobiłeś pewnie na Incepcji i stąd ten wniosek. A Matrixa nie widziałem, nie interesuje mnie akurat ten film.
Dziwne, że z takimi ludźmi nie rozmawiasz, ale sam zaczynasz rozmowę odpisując na moje tematy (których zresztą szukałeś).
Snobka? Po pierwsze nie jestem kobietą, nick chyba powinien ci to dokładnie podpowiadać. No cóż...ludzie są różni. Po drugie - jak można wyzywać kogoś od snobów w ogóle nie znając tej osoby a jedynie jej gust filmowy. To, że ktoś lubi te bardziej znane filmy to nic złego. Te filmy są w końcu bardzo dobre. Nie każdy od razu musi udawać wielkiego znawce. Tak - UDAWAĆ i TYLKO UDAWAĆ, bo znawca z niego żaden.

ocenił(a) film na 5
dani2706

To raczej Ty udajesz wielkiego znawcę pisząc, że ta wydmuszka jest najlepszym filmem w historii, tak naprawdę nie oglądając większości obrazów uznawanych za arcydzieła.

ocenił(a) film na 10
shady_88

Serio? Wow... widziałem wystarczająco dużo dobrych filmów, żeby mieć porównanie. I nie piszę, że jest najlepszym filmem w historii, tylko stoi zaraz za Ojcem chrzestnym, Pulp Fiction itd.

użytkownik usunięty
dani2706

Sorry. Mnie się wydawało, że jesteś dziewczyną, bo większość osób co uważają Titanic za najlepszy film świata, są one. A snobem nie nazwałem cię dlatego, bo masz inny gust, tylko dlatego, że strasznie mnie krytykujesz.

ocenił(a) film na 10

Jak wyżej - nie uważam go za najlepszy film świata. Doceniam jedynie wybitność tego filmu. 11 oscarów potwierdzają moją tezę, każdy zasłużony.

ocenił(a) film na 5
dani2706

Napisałeś NAJLEPSZY FILM W HISTORII, to o czymś świadczy. W 97 były lepsze filmy, które bardziej sobie zasłużyły na Oscara za najlepszy film ;) Zresztą kto teraz patrzy na Oscary, średnie nagrody, chociaż w porównaniu z Grammy jeszcze jakiś poziom trzymają.

ocenił(a) film na 10
shady_88

Z 97 Buntownik z wyboru rewelacyjny, ale pod względem technicznym ten film (Titanic) nie ma sobie równych. A przez "lepsze" mam rozumieć twoje subiektywne zdanie? Tytuł jaki jest taki jest, podkreślałem nim wybitność tego dzieła. Na pewno to absolutna czołówka, jak pisałem - zaraz za OC, PF i innymi gigantami. Jeśli Ty jesteś znawcą kina (a przynajmniej za takiego się uważasz) to nie rozumiem jak nie możesz docenić tego filmu...ok jeśli chodzi o akcję to nie każdy musi przepadać za takimi melodramatami albo katastroficznymi, ale za samą muzykę, kostiumy, scenografię, montaż, dźwięk, efekty specjalne i zdjęcia ten film zasługuje na uznanie.
Jeśli ktoś nie trawi filmów gangsterskich i Ojciec chrzestny go nudził i napisze, że film słaby...a takich jak on będzie kilku - to znaczy, że ten film jest słaby? Obiektywnie nie, to arcydzieło. Z Titaniciem jest podobnie. Może do Ojca nie ma startu, ale TOP20 a już NA PEWNO Top50 dla tego filmu przy założeniu, że gatunek jako tako nie pozwala być mu wyżej, bo melodramaty nie są tak doceniane.

ocenił(a) film na 5
dani2706

To, że film ma ładne efekty wizualne nie stawia go na pozycji przed filmami bez takich dodatków! Titanic jest ładną wudmuszką. Fabularnie ten film to błacha i naiwna historia w sam raz dla nastoletnich dziewcząt. To nie jest kwestia gatunku, bo melodramaty, filmy o miłości cenię sobie, jak każdy inny gatunek, ale te ktore sobie cenię są dziełami bezkonkurencyjnie bardziej dojrzałymi od treści w Titaniku. Współcześnie powstają filmy z lepszymi kostiumami, czy efektami specjalnymi od Titanica i to nie robi z nich dzieł wybitnych, jeśli by tak było to efekty w Transformers 3 zrobiłyby z tego obrazu co najmniej bardzo dobrą produkcję ;) I nie jest to absolutna czołówka. Rzadko się spotykam z osobami znającymi się na kinie, które wielbiłyby ten obraz. Nie widziałeś zbyt dużo filmów, więc nie pisz, że to absolutna czołówka, chyba, że wstawisz w zdaniu IMO to nie będę się czepiał.;)

ocenił(a) film na 10
shady_88

Jeśli chodzi o stare filmy to fakt - nie widziałem ich za wiele. Tych z lat 50, 60 żadnych. Ze starszych to jedynie Dwunastu gniewnych i to tyle. Z lat 70 GW, Ojciec Chrzestny, Lot nad kukułczym, Łowca jeleni (po tym filmie mam uszczerbek - nie oglądam więcej filmów z lat 70. poświęconych wojnie wietnamskiej), Taksówkarz. Ze starszych jeszcze Śniadanie u Tiffanyego i Rzymskie wakacje z Audrey Hepburn i Dirty Dancing. Po prostu taki mam gust i stare filmy mi jakoś nie leżą. Te, które mnie naprawdę zainteresowały obejrzałem i się nie zawiodłem (poza wspomnianym Łowcą jeleni). Może za kilka lat się przełamię i obejrzę kilka starych klasyków, ale póki co nie na to czas.
Jeśli chodzi o melodramaty to Titanic był pod tym względem bardzo dobry. Naiwna historia - ok, w Skazanych na Shawshank też jest naiwna historia a mimo to jest arcydziełem. Król lew jest bajką a mimo to jest arcydziełem. Więc dlaczego Titanic przez swoją historię nie może być arcydziełem, albo chociaż filmem wybitnym. Arcydzieło to moja subiektywna ocena, ale film wybitny nie. Nazywając Titanica filmem wybitnym nie kieruję się swoimi odczuciami. Po prostu doceniam ten film. Jeśli chodzi o wątek katastroficzny to raczej topka wśród takich filmów. Za połączenie dwóch tak różnych gatunków kolejny plus ode mnie.
Obecnie mają lepsze kostiumy, ale jakie mamy teraz czasy :) Gdyby teraz powstały Gwiezdne wojny to nie wiem czy osiągnęłyby taki sam sukces. Po tym co jest z nową trylogią widzimy, że raczej by nie osiągnęły tego samego.
Transformersy to tylko efekty :) A w Titanic wizualnie jest perfekcyjny :) Ale z drugiej strony zaczynam trochę rozumieć. Dla mnie ten film jest wybitny, bo przede wszystkim doceniam stronę wizualną i dobrze połączono dwa gatunki z czym część katastroficzna była bardzo dobra a wątek miłosny przynajmniej dobry. Bez tego film byłby dla mnie jedynie dobry, nic więcej. Ale to już chyba podchodzi pod moją subiektywną ocenę :)
A znawca ze mnie żaden :) Znawcą mógłbym się nazwać gdybym obejrzał wszystkie klasyki świata a nie widziałem nawet połowy :)

ocenił(a) film na 5
dani2706

Nie nazwałbym wątku miłosnego w Titaniku dobrym, bowiem jest od strasznie wyidealizowany, szablonowy i schematyczny. Postacie są czarno białe, mamy albo idealnego Jacka, albo kreskówkowego Billiego Zane. Wątek jest naiwny i uproszczony, a niestety to główny element filmu. Pod względem katastrofy jest jak najbardziej dobry, ale i tak ta część jest przyćmiona przez romasn, niestety.
Kto Ci powiedział, że Skazani to arcydzieło? Jest to dobry film, może i bardzo dobry, lubię go, ale masz rację nieco naiwna jest też historia, ale sposób jej przedstawienia jest ciekawszy niż w Tytaniku. Król lew to bajka, spełniająca wszystkie elementy bajki. W ogóle to już inna beczka.
Co do Star Wars to nie ma znaczenia jaki sukces by odniósł teraz, jaki w tamtych czasach. Tak można pisać o wszystkich obrazach. W ogóle sukces komercyjny, do oceny pod względem artystycznym obrazu nie ma najmniejszego znaczenia. ;)
No właśnie, nie widziałeś wiele filmów starszych i pewnie nie wiele filmów wspołczesnych, które są niekomercyjne, więc nie możesz pisać, który film jets najlepszy itd. Możesz robić tak, jak ja, że po prostu masz swoje ulubione ;)

użytkownik usunięty
dani2706

Ja za wybitne uważam:
''Przeminęło z wiatrem''
''Casablance''
''Miejsce pod słońcem''
i mnóstwo filmów z Katharine Hepburn, Bette Davis, Marlena Dietrich, Greta Garbo itd. itp.
Lubię ''Śniadanie u Tiffany'ego'', tak, film jest klasykiem, ale nigdy nie mogłam pojąć fenomenu filmu i Audrey Hepburn.