moim zdaniem film typu "Titanic" nie powinien być ruszany do 3D... co tutaj wiele oglądać w 3D... ?? scenę "...ja latam" czy tonięcia statku... nic więcej chyba nie daje tam prawdziwego efektu... co mam oglądać w 3D w "Titanicu"? scenę obiadku rodzinnego czy rysowania nagiej Kate Winslet ??
moim zdaniem za odnawianie cyfrowe i przetwarzanie na 3D powinni się zabrać za filmy które SĄ TEGO WARTE... "Matrix" "Park jurajski" "Gwiezdne wojny" (za co już się zabrali)... za filmy w których aż widz błaga, żeby zobaczyć dinozaura przed nosem czy latające przed nim statki kosmiczne...
Kazdy w 3D chciałby zobaczyć co innego. Mnie nie interesuje zaden wiezdne wojny i napewno nie chcialabym zobaczyc dinozaurów 3D ;P Za to Titanic to jest cos co napewno bym chciała zobaczyć... Poczuć sie jakbym to ja była na Titanicu, jakbym uczestniczyła w tych wszystkich scenach. Ale nie zrozumiesz tego skoro interesują Cie statki kosmiczne to weź wyjrzyj przez okno , na świecie same ufoludki chodza haha
przecież po konwersji nie zobaczysz żadnego statku kosmicznego ani dinozaura przed nosem. Nawet jak kręcą kamerami 3D to w konie nie widać takich efektów.
Jedyny efekt 3D taki prawdziwy który widziałem w kinie to reklama firmy sony gdzie samolot dosłownie wlatuje do sali kinowej. W normalnych filmach tego nie ma i to jest najbardziej żałosne.
to obejrzyj sobie Avatar przelot nad "latającymi górami" tylko usiądź na dobrych miejscach w kinie... wiadome, że z samego tyłu kina nie zobaczysz nic... nie w porządnym 3D tak jak i winnych kinach... wtedy zobaczysz
obejrzeć Titanica w 3D - faktycznie - dawno w kinie nie widziałem ludzi spacerujących po pokładzie, rozmów babci w kawiarni i rozmów zakochanych w kajutach na statku - tak bardzo chciałbym obejrzeć to w 3D... PORAŻKA powtórzę i będę się tego trzymał
niestety - typowe sceny "z życia wzięte" jak 99% "Titanic" nie nadają się do wydawania kasy na prace nad konwersją tego do 3D... chyba, że producent - co najbardziej mi pasuje - chce zarobić - bo wszyscy napaleni na 3D... film zdobył kupę oscarów więc każdy musi wydać kasę na bilet żeby obejrzeć jak DiCaprio biega po zamkniętych pomieszczeniach w 3D...
Do 3D niestety - nadają się tylko sceny które są zrobione lub "doprawione" komputerowo... one dają efekt... jak właśnie sceny, przejścia, sceny walki skoki i inne z "Matrix" atak tyranozaura i lądowanie śmigłowca w "Jurassic Park" bieg godzili przez miasto z "Godzilla" czy wojny gwiezdne... w "Star Wars"...
Czyżby James Cameron stracił całą kasę na swoje kolejne marzenie i kręcenie filmu który nagrywa osobiście schodząc w prywatnej kapsule na dno Rowu Marjańskiego ?? wątpię...
byłem na Avatarze w IMAX 3D i z ekranu nic nie wypadło. Miejsca miałem dobre, gdzieś po środku.
nooo w takim razie chyba pora na okularki... z resztą co ci będę tutaj "pakował" że film 3D daje efekt 3D - zwłaszcza w kinie... spójrz w sklepie - na podłączonych tv z funkcją 3D na które można popatrzeć zakładając okulary tak też w kinie a zwłaszcza "avatar" - film w całości kręcony kamerą 3D... pierwszy tak nakręcony z resztą... ale - nie o to tu... poczytaj opinie ludzi co do efektu 3D w tym i innych filmach - czy oni widzą czy nie... inaczej chyba nie byłoby takiej fascynacji 3D ??
głebia była, nie powiem że nie, widac było że coś jest na 1 planie a cos na 2. Mi chodzi o to ze nic nie wyskakiwało z ekranu.
''obejrzeć Titanica w 3D - faktycznie - dawno w kinie nie widziałem ludzi spacerujących po pokładzie, rozmów babci w kawiarni i rozmów zakochanych w kajutach na statku - tak bardzo chciałbym obejrzeć to w 3D... PORAŻKA powtórzę i będę się tego trzymał
niestety - typowe sceny "z życia wzięte" jak 99% "Titanic" nie nadają się do wydawania kasy na prace nad konwersją tego do 3D... chyba, że producent - co najbardziej mi pasuje - chce zarobić - bo wszyscy napaleni na 3D... film zdobył kupę oscarów więc każdy musi wydać kasę na bilet żeby obejrzeć jak DiCaprio biega po zamkniętych pomieszczeniach w 3D...
Do 3D niestety - nadają się tylko sceny które są zrobione lub "doprawione" komputerowo... one dają efekt... jak właśnie sceny, przejścia, sceny walki skoki i inne z "Matrix" atak tyranozaura i lądowanie śmigłowca w "Jurassic Park" bieg godzili przez miasto z "Godzilla" czy wojny gwiezdne... w "Star Wars"... ''
w Matrixie caly czas sa jakieś sceny przejscia? a bieg godzilli przez miasto? Kurde koles. Godzilla raz na jakiś czas chodził przez miasto i dlatego mialby byc w 3D? Tam ludzie nie chodzili po miescie? W Titanicu tez tak bylo to co się czepiasz ze bezsensem jest ogaldanie ludzi chodzących po statku? Prawie cały film dla Twojej wiadomości byl zrobiony komputerowo, a wersja 3D została zrobiona dlatego aby pozwolić się wczuć w osobe ktora była i przezywala tragedie tak jak inni ludzie. James Cameron powiedział ze to jest 3D w 99,99% , bo wiadomo nie da sie zrobic ze zwyklego filmu idealnego 3D. Ale ludzie ktorzy byli na Titanicu 3D mowią , że oglądając ten film doznawali nowych przeżyć. Choćby chwile jak Titanic tonie , sa warte obejrzenia w 3D! Z reszta... pojdz do kina i sie przekonaj , a nie że nie widziałeś a oceniasz.
A co do telewizorów z funkcją 3D to mają taki sam efekt w jak kinie, tyle , że ekran jest mniejszy. Jak nie lubisz Titanica , to po co się wypowiadasz o jego ,,braku efektywnosci'', gdzie tam efektów specjalnych jest pełno i nie chodzi tu tylko o tonięcie statku.
http://www.filmweb.pl/video/klip/James+Cameron+opowiada+o+powstaniu+wersji+3D+%2 8polski%29-27832 Filmik o konwersji na 3D titanica
Zgadzam się całkowicie. Owszem, może akcja od wypłynięcie do zderzenia nie obfitowała w jakieś specjalne momenty, ba nawet ich nie ma, ale druga połowa jest idealna pod 3D. Chce zaznaczyć, że sam trailer był rewelacyjny i miał lepsze efekty niż Gniew Tytanów, a ponadto same obejrzenie 3min zapowiedzi wywołało takie wrażenie, które można opisać jedynie jednym słowem "WOW". Do tego jeszcze piosenka My Heart Will Go ON. Poza tym jak napisałeś/łaś funkcja 3D w Titanicu ma sprawić aby widz poczuł się jak na prawdziwym statku. Ja osobiście już nie mogę się doczekać 13 kwietnia